Pieszo na Jasną Górę. Zmieniło się wszystko, od nagłośnienia po opiekę medyczną. Niezmienne jest to, po co się wędruje – żeby dziękować, prosić, przepraszać.
Na apel Węgierskiego Czerwonego Krzyża, proszącego o dostarczenie krwi dla ofiar budapeszteńskich wydarzeń w 1956 roku, w Gliwicach żywo zareagowali studenci i pracownicy politechniki. Na wysokości zadania stanęły też inne środowiska w mieście.
Rozpoczął się ostatni w tym roku objazd mammobusu po śląskich miejscowościach.
Grupa kobiet po amputacji piersi z Gliwic spotkała się 2 lutego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. W mieście działa stowarzyszenie i prowadzone jest dla nich duszpasterstwo.
Nasza egzystencja na tej ziemi złożona jest z bardzo licznych, niekiedy zupełnie dla nas niezrozumiałych sytuacji, w których się znajdujemy – mówił w sanktuarium w Lubecku bp Jan Kopiec.
– Kościół uważa cierpienie za skarb, bo skarbem jest człowiek, który zgodził się na wolę Bożą i włączył przez to w proces zbawienia świata. To cała tajemnica życia człowieka – powiedział bp Gerard Kusz do chorych.
– Nasza egzystencja na tej ziemi złożona jest z bardzo licznych, niekiedy zupełnie dla nas niezrozumiałych sytuacji, w których się znajdujemy – mówił w sanktuarium w Lubecku bp Jan Kopiec.
Mammobus gliwickiego centrum onkologii odwiedza kolejne miasta.
„Śląski stół” to spotkania samorządowców, naukowców, działaczy społecznych i ludzi zasłużonych dla Zabrza.
Operacja odbyła się tydzień temu, ale dopiero dziś, ze względu na dobro pacjenta, poinformowali o tym gliwiccy lekarze.