Na starcie stanęli kolejno motocykliści, jeźdźcy na koniach i rowerzyści. W Zabrzu odbyła się III Sztafeta Miłosierdzia.
Na starcie staną biegacze, potem przekażą pałeczkę jeźdźcom na koniach, na ostatniej zmianie pojadą motocykliści.
Uczestnicy będą musieli pokonać tor z wyznaczonymi na nim zadaniami.
Motocykliści, jeźdźcy na koniach i rowerzyści przejechali przez miasto z białą flagą z symbolem serca.
Biegacze, koniarze i motocykliści przemierzali zabrzańskie drogi i przekazywali pałeczkę w „Sztafecie miłosierdzia”.
Drogami asfaltowymi i polnymi, na koniach i bryczkami docierają do kaplicy z Goju.
Można już zgłaszać się na sierpniową konną pielgrzymkę do Goja.
Po raz drugi w Zabrzu odbyła się Sztafeta Miłosierdzia. W tym roku do stawki dołączyli rowerzyści.
– Dokąd idę, dokąd zmierza moje życie? Czy to, co czynię, rzeczywiście przynosi mi radość i satysfakcję, czy to przynosi radość Panu Bogu? – pytał w homilii ks. Rafał Przybyła, diecezjalny duszpasterz miłośników koni.
Ks. Rafał Przybyła: Świat od nas wymaga jasnej deklaracji - czy jestem człowiekiem Chrystusowym, czy jestem człowiekiem światowym?