Wielkanocne procesje konne, wodzenie niedźwiedzia, kwietne dywany, kroszonki, ale też Barbórka czy górnicze orkiestry dęte są na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Z pochodniami, ze śpiewem i relikwiami tych, których prosili o wstawiennictwo, przeszli w wieczornej procesji ulicami Gliwic w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych.
Bp Jan Kopiec podczas procesji Bożego Ciała w Gliwicach: Często czujemy się pokonani, bo nie potrafimy rozerwać kajdan, które sobie sami zakładamy.
W XXX Światowy Dzień Młodzieży setki młodych ciałem i duchem przeszły w procesji ulicami miasta spod kościoła Wszystkich Świętych do katedry św. Apostołów Piotra i Pawła.
Centralna procesja Bożego Ciała w Gliwicach przeszła z katedry przez rynek do kościoła Wszystkich Świętych. Przy ołtarzu przed ratuszem kazanie wygłosił biskup gliwicki Sławomir Oder.
- Wśród tej wieczornej ciemności jaśnieją przykładem życia. Płonie ich świadectwo miłości do Stwórcy i stworzenia - mówił ks. Grzegorz Lepiorz o świętych, których relikwie niesione były w procesji.
– Wśród tej wieczornej ciemności jaśnieją przykładem życia. Płonie ich świadectwo miłości do Stwórcy i stworzenia – mówił ks. Grzegorz Lepiorz o świętych, których relikwie niesione były w procesji w Bytomiu.
Na czele procesji niesione były relikwie dwojga świętych – Jana Pawła II i Faustyny. A jej uczestnicy usłyszeli, że świętość nie jest niczym ekskluzywnym. Dążenie do niej powinno być normalnym stanem w życiu chrześcijan.
"Na most wjeżdżo chop w ancugu na kole, a wyjeżdża mężczyzna w garniturze na rowerze". O "rzece cudów" słyszało już chyba wielu. A o pochodach w Radlinie albo procesji konnej w Ostropie?
Centralna uroczystość Bożego Ciała w gliwickiej katedrze ze względu na epidemię drugi raz z rzędu odbyła się bez procesji przez rynek do kościoła Wszystkich Świętych.