Ten specjalny numer „Gościa”, wydany z okazji 90-lecia naszego tygodnika, mogę rozpocząć od dobrej, a nawet bardzo dobrej informacji: do seminariów duchownych zgłosiło się o około stu kleryków więcej niż rok temu.
Proponowane zmiany w systemie emerytalnym nie mogą pozostać bez komentarza. I nie tyle chodzi mi o wysokość przyszłych emerytur. Na ile bowiem ja rozumiem całą sprawę, czy z ZUS czy z OFE, emerytury będą jednakowo niskie.
90 lat temu, 9 września 1923 r., ukazał się pierwszy numer „Gościa Niedzielnego”.
Ten olbrzym jest naprawdę wielki. Mowa oczywiście o polskich parafiach. Jest ich prawie 11 tysięcy. Być może polskie parafie stanowią jeden z najlepiej zorganizowanych i funkcjonujących tego rodzaju systemów na świecie.
W zeszłym tygodniu zmarł Sławomir Mrożek.
To, co najważniejsze, jest albo niewidoczne, albo słabo widoczne, a jeżeli nawet widoczne, to traktowane bywa mało poważnie. Taki już jest charakter naszej kultury, że sprawy duszy spycha się na margines.
Istnieje szeroko rozpowszechniony pogląd, że na tym świecie dwie rzeczy są pewne i nieodwołalne – śmierć i podatki.
Ale nam się wydarzyło, żeby zacytować klasyka, czyli bł. Jana Pawła II.
W drugiej połowie lipca brazylijskie Rio de Janeiro stało się najmłodszym miastem świata.
I tylko żal Kościoła, szczególnie parafian z Jasienicy w diecezji warszawsko-praskiej. Na wydarzenia w podwarszawskiej parafii nie można patrzeć bez bólu.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.