Kawiarenka o Janie Pawle II
– Każdy ma tyle różnych problemów i obowiązków – trzeba się kimś zaopiekować, może dzieciom pomóc odrobić lekcje… A mimo to potrafiliśmy rzucić wszystko i przyjść tutaj dla człowieka, który jest już przecież historią – mówiła Małgorzata Mańka-Szulik.