Chociaż rozpoczęły się już centralne spotkania, wspominają jeszcze czas w diecezjach i tych, którzy ich gościli.
Wczoraj wieczorem młodzież uczestniczyła w oficjalnym rozpoczęciu 34. Światowych Dni Młodzieży. Mszy św. na Costa Cintera, bulwarze nad brzegiem Pacyfiku, przewodniczył arcybiskup Panamy José Domingo Ulloa Mendieta. Razem z nim celebrowali ją biskupi i kapłani towarzyszący młodym z różnych krajów, wśród nich bp Andrzej Iwanecki i księża z diecezji gliwickiej.
Od niedzielnego popołudnia są już w stolicy Panamy, wcześniej uczestniczyli w Dniach w Diecezji. Najliczniejsza grupa z diecezji gliwickiej najpierw przebywała w Capirze, około 60 km na południe od stolicy. Później przenieśli się do Ciricito Arriba, wioski położonej w górach, jednej z ponad 70 miejscowości należących do parafii Capira.
- To dwa różne światy, chociaż dzieli je tylko 60 kilometrów. Tam małe chatki, tutaj nowoczesność, zupełnie inny świat - zauważa Michał Michalik. Miejsca, gdzie ich goszczono, nie należą do bogatych regionów. - Ci ludzie bardzo ciepło nas przyjęli, oddali nam wszystko, co mieli. Dosłownie wszystko, swoje pokoje, jedzenie… Wyjeżdżając stamtąd, mieliśmy łzy w oczach i już tęsknimy. Tutaj będziemy się za nich modlić, o to, żeby im się dobrze wiodło - dodaje.
Wśród celebransów bp Andrzej Iwanecki ŚDM Diecezja Gliwicka Wszyscy podkreślają wielką gościnność Panamczyków, którzy ich przyjmowali w swoich domach. Emilia Tomczak na ŚDM jechała bez konkretnych oczekiwań. - Z otwartością na to, co Pan Bóg przygotuje dla mnie na ten czas. Na miejscu poczułam wielką radość, a nawet onieśmielenie tym gościnnym, serdecznym przyjęciem. Trochę też szok z powodu różnic kulturowych, ale i zaciekawienie. Widziałam wiarę tych ludzi, ich otwartość i gościnność serc, jakiej się nie spodziewałam. Czuję, że przez te dni więcej otrzymałam, niż sama dałam - wspomina.
- Czuło się miłość w tych rodzinach i to, że Bóg jest tam obecny. Są bardzo religijni - mówi o niedawnych gospodarzach Klaudia Pszczoła. - To pomaga nam w wierze, kiedy widzimy, jak inni ludzie, chociaż materialnie nie mają zbyt wiele, mają wszystko, bo mają siebie.
Stolica też ich zaskakuje, starają się niczemu nie dziwić, z takim nastawieniem tu przyjechali. - Miasto jest bardzo piękne. Jest gorąco nie tylko ze względu na temperaturę, ale też na atmosferę na ulicach. Z niecierpliwością czekamy na przyjazd papieża - dodaje Klaudia.
Papież Franciszek już wyleciał z Rzymu, samolot wyląduje w Panamie po południu miejscowego czasu, czyli około godz. 22.30 w Polsce.
Msza św. zakończyła się już po zmroku ŚDM Diecezja Gliwicka
Czytaj także: