Od dłuższego czasu istnieje powiedzenie, że „coś jest głupie jak dyskusja na Onecie”. Niestety, jest to zdanie jak najbardziej prawdziwe.
Skąd wiemy, co to jest egzorcyzm? Najczęściej z filmów, takich jak "Egzorcysta" czy "Egzorcyzmy Emily Rose". Miałka jest ta wiedza, skoro opiera się na produktach popkultury. Ta ostatnia ma przecież to do siebie, że banalizuje sprawy poważne.
Właśnie przetoczyła się nad Polską kolejna burza. Ciężkiego kalibru gromy spadały z różnych stron. W takich okolicznościach niektórym wydaje się, że to koniec świata. A to tylko burza, która co prawda wyrządza jakieś szkody, ale potem mija, a ludzie mają wiele innych powodów do zadowolenia. Jakich?
Być może lekarze zarabiają za mało. Być może rządzący nie robią wszystkiego, by rozwiązać ten problem. To wszystko być może.
Oby tylko czarny kot na okładce nie przyniósł temu numerowi „Gościa” pecha. Zamiast normalnej sprzedaży będzie na przykład o połowę niższa.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.