W wigilię Niedzieli Palmowej, rozpoczynającą obchód Wielkiego Tygodnia, bp Sławomir Oder wybudził i pobłogosławił odrestaurowane i rozbudowane organy piszczałkowe.
Uroczystość w kościele św. Marcina w Stanicy była połączona z celebracją I Nieszporów Niedzieli Męki Pańskiej. W homilii biskup gliwicki Sławomir Oder zaznaczył, że jest to jego pierwsza posługa liturgiczna w parafii naszej diecezji, do której przybył z otwartym i radosnym sercem z ziemi nad Drwęcą i Wisłą.
Wskazał na konieczność tęsknoty za Bogiem w życiu chrześcijanina, bo kiedy jest tęsknota, wtedy ma już miejsce spotkanie z Bogiem. Muzyka, której odtąd w stanickim kościele będzie towarzyszył akompaniament nowego instrumentu, wyraża to, czego nie da się powiedzieć, zarówno w chwilach szczęścia, jak i w doświadczeniu smutku. Odwołując się do słów św. Jana Pawła II bp Oder zaapelował do wiernych, aby nie zadowalali się bylejakością, ale by tęsknili za Bogiem i śpiewali Mu w sercu i w życiu pieśń chwały.
Odrestaurowane organy w stanickim kościele. Ks. Adam KozakPodkreślił, że każdy we wspólnocie Kościoła ma swoje zadanie i jest ważny, tak jak w organach ważny jest każdy, nawet najmniejszy mechanizm, i każda piszczałka. W tym kontekście poprosił o modlitwę o nowe powołania kapłańskie, zwłaszcza z miejscowej parafii, a także o modlitwę za swoją pasterską posługę w diecezji. W odpowiedzi na ten apel przedstawicielka Rady Parafialnej w słowie podziękowania zapewniła biskupa o modlitwie za niego całej wspólnoty parafialnej, podkreśliła również radość z zakończenia remontu organów i dumę stanickich parafian, że pobłogosławił je bp Oder.
Po liturgii odbył się koncert inauguracyjny, który wykonał Łukasz Kurpas z Mikołowa-Mokrego, organista i jednocześnie organmistrz, który przeprowadził konserwację i renowację organów, a także – w porozumieniu z Diecezjalną Komisją ds. Odbioru Organów – zaprojektował koncepcję brzmieniową nowego instrumentu, powstałego z połączenia sprowadzonych z Niemiec oraz zachowanych elementów dotychczasowych 11-głosowych organów w Stanicy.