Cenili ją zarówno ludzie, którzy poznali ją osobiście, jak i ci, którzy znali ją jako autorkę cennych książek.
Zmarła w wieku 95 lat śp. Elżbieta Sujak była doktorem nauk medycznych, psychiatrą i neurologiem, wykładowcą, formatorką, autorka i tłumaczką książek. Szczególnie zajmowała się psychologią komunikacji i poradnictwem małżeńskim, była prekursorem tych dziedzin w Polsce.
Publikowała w "Więzi", "W drodze", "Znaku" i "Gościu Niedzielnym". Była członkinią Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla.
Mieszkała w Lublińcu. Odeszła do Pana 16 stycznia, była zarażona koronawirusem.
Mszę żałobną w jej intencji sprawowali w kościele św. Mikołaja w Lublińcu bp Jan Kopiec wraz z pomocniczym biskupem katowickim Adamem Wodarczykiem oraz kilkoma innymi kapłanami, m.in. proboszczem parafii ks. Konradem Mrozkiem i ojcami oblatami.
Kazanie wygłosił ks. dr Jerzy Dzierżanowski, duszpasterz rodzin diecezji opolskiej. Mówił, że "bogata mozaika, którą zaczniemy od dzisiaj układać" ze wspomnień o Elżbiecie Sujak "będzie głosiła światu, że życie jest najpiękniejszą wartością, że z życiem igrać nie można, że życie jest darem Boga i o życie trzeba walczyć". - Była nie tylko rzecznikiem cywilizacji miłości, ona ją cierpliwie budowała dzień po dniu - podkreślił.
Homilia ks. dr. Jerzego Dzierżanowskiego.List do żałobników skierował metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. W jego imieniu odczytał go bp Adam Wodarczyk. Jak przyznał później, sam nie miał okazji lepiej poznać osobiście dr Sujak, lecz już jako młodzieniec chłonął jej książki, co pomogło mu potem w pracy duszpasterskiej, zwłaszcza z narzeczonymi i małżonkami oraz w Ruchu Światło-Życie.
Bp Adam Wodarczyk - pożegnanie.Ks. Konrad Mrozek wspomniał, że on także zetknął się z jej publikacjami już w trakcie nauki w seminarium. Opowiadał też o konstruktywnych rozmowach, jakie prowadzili podczas odwiedzin duszpasterskich, a także o pobożności, z jaką przyjmowała sakramenty, gdy w ostatnich latach życia przynosił je do jej domu.
Ks. Konrad Mrozek - pożegnanie.Bp Jan Kopiec w słowach pożegnania mówił, że dr Elżbieta Sujak "czuła się cząstką Kościoła, co - powiedzmy szczerze - nie zawsze dzisiaj jest łatwe do uświadomienia sobie". - Żyła cicho, spokojnie, ale z ogromnym talentem i niezwykłą energią łaski Bożej, którą przekazywała dzięki swoim kompetencjom - dodał.
Bp Jan Kopiec - pożegnanie.Śp. dr Elżbieta Sujak spoczęła na cmentarzu parafialnym przy ul. Plebiscytowej w Lublińcu.
Procesja na cmentarzu parafialnym. Szymon Zmarlicki /Foto Gość