- Czujemy się bardzo słabi i bardzo mali wobec jej geniuszu ducha - mówił o św. Teresie Benedykcie od Krzyża bp Jan Kopiec.
W niedzielę, w dniu wspomnienia św. Teresy Benedykty od Krzyża - Edyty Stein, parafia w Lublińcu-Steblowie, której patronuje, przeżywała swój odpust parafialny. Świątynia poświęcona prawie trzy dekady temu, krótko przed utworzeniem diecezji gliwickiej, była wówczas jedynym w Europie kościołem pod wezwaniem wtedy błogosławionej, a dzisiaj już świętej.
Edyta Stein, patronka Europy i Lublińca, była rodzinnie i emocjonalnie związana z tym miastem. W dzieciństwie spędzała tam wakacje, co po latach ciepło wspominała w swojej autobiografii.
Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył bp Kopiec. W kazaniu - zresztą nie po raz pierwszy - określił kościół w Steblowie jako "niemal sanktuarium".
- Byłbym naprawdę ucieszony, gdybyście wy, zwłaszcza parafianie, potrafili unieść ten honor, aby ten kościół oficjalnie ogłosić sanktuarium św. Edyty Stein, bo on na pewno taką rolę już spełnia - zaznaczył.
Kazanie bp. Jana Kopca.- Jestem pełen wdzięczności dla Boga za ten fakt, że mamy ten kościół jej poświęcony. Żyła na przełomie XIX i XX stulecia. Niby to tak niedawno, a jednak otwarła zupełnie nowy sposób dochodzenia do pełnej dojrzałości. Od św. Edyty Stein możemy się bardzo wiele uczyć i na pewno czujemy się - tak przynajmniej jest w moim przypadku - bardzo słabi i bardzo mali wobec jej geniuszu ducha, który pokazała swoją drogą - trudną ogromnie, ale drogą piękną, która doprowadziła ją do chwały nieba - mówił biskup.
Biskup Kopiec dziękował też odchodzącemu na emeryturę proboszczowi parafii ks. prał. Antoniemu Zającowi za 30 lat posługi duszpasterskiej w tym miejscu. Nowym proboszczem w Steblowie został mianowany ks. Rafał Grunert, który dotychczas był wikarym parafii w Bytomiu-Suchej Górze.