W Wigilię Bożego Narodzenia nad ranem zmarł wieloletni kościelny parafii św. Anny w Zabrzu.
Swoją służbę Józef Wloka rozpoczął w 1966 roku. Był tytanem pracy, w kościele spędził większość swojego życia, dbając o każdy szczegół liturgii i wystroju świątyni. Ofiarnie towarzyszyły mu żona i córka, które przejęły część obowiązków, gdy trafiał do szpitala.
- Jak chce się dobrze wszystko zrobić na święta, to trzeba dobre trzy tygodnie wcześniej zacząć – mówił "Gościowi Gliwickiemu" w 2005 roku. W praktyce oznaczało to powrót do domu tylko na noc i posiłki.
W 2016 roku Józef Wloka otrzymał od bp. Jana Kopca odznaczenie papieskie Benemerenti (Dobrze zasłużonym) za długoletnie i wyjątkowe zasługi dla Kościoła.
Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 30 grudnia o 11.00 w kościele św. Anny i na cmentarzu parafialnym przy ul. Czołgistów. O 10.30 w kościele - Różaniec.
Wieczny odpoczywanie racz mu dać, Panie!
Józef Wloka w zakrystii. Klaudia Cwołek /Foto Gość