Zygmunt Frankiewicz był najdłużej urzędującym prezydentem miasta w Polsce - rządził Gliwicami od 1993 r., czyli ponad 26 lat. Od 2015 r. jest prezesem Związku Miast Polskich. W kampanii wyjaśniał, że podjął "dramatyczną decyzję o kandydowaniu do Senatu w trakcie kadencji prezydenta miasta, bo samorząd jest potężnie zagrożony".
Wybór Frankiewicza do Senatu oznacza wygaśnięcie jego mandatu prezydenta miasta. Zgodnie z przepisami obowiązki prezydenta przejmie komisarz wyznaczony przez prezesa Rady Ministrów, który będzie zarządzał Gliwicami do czasu wyboru nowego prezydenta w przedterminowych wyborach.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przygotowuje wniosek do premiera o wyznaczenie komisarza dla Gliwic wobec objęcia przez dotychczasowego prezydenta miasta Zygmunta Frankiewicza mandatu senatora. Na razie nie jest znane nazwisko, które znajdzie się we wniosku.
- Będzie to kandydat na komisarza spełniający wszystkie ustawowe wymogi. Pismo jest przygotowywane, zostanie wysłane, kiedy zostanie wyłoniony odpowiedni kandydat - powiedziała PAP rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Według aktualnego brzmienia Kodeksu wyborczego wygaśnięcie mandatu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) z dniem wystąpienia przyczyny (w tym przypadku z dniem wyboru na senatora) stwierdza komisarz wyborczy, w drodze postanowienia, w terminie 14 dni od dnia wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
W ostatni czwartek apel do wojewody śląskiego oraz szefa rządu odpowiednio o zaproponowanie i powołanie na funkcję komisarza (w razie wyboru Frankiewicza na senatora) jednego z dotychczasowych wiceprezydentów miasta wystosowali w drodze uchwały miejscy radni.
Gliwiccy samorządowcy argumentowali m.in., że powołanie na komisarza jednego z dotychczasowych zastępców Frankiewicza "byłoby korzystne dla Gliwic i zostałoby pozytywnie odebrane przez mieszkańców".