To była robocza wizyta prezydenta w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu. Andrzej Duda odbył przegląd uzbrojenia i wręczył odznaczenia zasłużonym żołnierzom.
Prezydent spotkał się z dowództwem oddziału JWK i złożył kwiaty przy pomniku ku czci polskich żołnierzy pododdziałów specjalnych, którzy walczyli w II wojnie światowej o wyzwolenie kraju spod okupacji niemieckiej, i których tradycje jednostka ta dziedziczy.
Andrzej Duda w czasie wizyty odbył przegląd uzbrojenia, wyposażenia i elementów wyszkolenia JWK oraz wręczył żołnierzom odznaczenia za działania wojskowe prowadzone poza granicami Polski w czasie pokoju.
A. Duda jest trzecim prezydentem - po Lechu Kaczyńskim i Bronisławie Komorowskim - który odwiedził jednostkę.
Jednostka Wojskowa Komandosów w Lublińcu dziedziczy tradycje kilku formacji z czasów II wojny światowej i późniejszych, w tym m.in. batalionu Armii Krajowej "Zośka". Została sformowana w 1961 roku i jest najstarszą polską jednostką komandosów.
Są oni wyspecjalizowani w rozpoznaniu specjalnym (także na terytorium wroga), akcjach bezpośrednich, działaniach przeciwko terrorystom i rebeliantom, zapobieganiu rozprzestrzeniania broni chemicznej, biologicznej i nuklearnej, operacjach uwalniania zakładników i wsparciu militarnym zaprzyjaźnionych sił.
Żołnierze tej jednostki prowadzili działania m.in. w Kongu, Kambodży, Syrii, na terenie byłej Jugosławii oraz w Iraku i Afganistanie. Za swoją służbę jednostka oraz sami komandosi wielokrotnie byli odznaczani i nagradzani. Ich dewiza, to: "cisi i skuteczni".
Po wizycie w jednostce komandosów w Lublińcu Andrzej Duda udał się do pobliskich Herbów, a następnie do Kłobucka obok Częstochowy, by spotkać się z mieszkańcami tamtejszych powiatów - czytaj więcej TUTAJ.
Prezydent składa kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzom pododdziałów specjalnych, którzy walczyli w II wojnie światowej Szymon Zmarlicki