Deklaracja siostry Lidii Krystyny Czurak, która prowadzi ośrodek dla uzależnionych od alkoholu, jest jak łyk świeżego powietrza. Mówi jasno: „Walka o trzeźwość jest tylko środkiem do celu. A celem jest zbawienie”
Uzależnienie ze swej istoty zawsze jest złe. Niezależnie od tego, czy chodzi o wódkę, czy o ropę.
Jeżeli ktoś myślał, że po przebiegającej w niespotykanej dotąd w Polsce atmosferze kampanii wyborczej i dwóch emocjonujących głosowaniach w prezydenckich wyborach nastąpi sezon ogórkowy, bardzo się pomylił. Okazuje się, że na polityków zawsze można liczyć.
Ta tragedia dotknęła wielu Polaków. Nie tylko tych, którzy w katastrofie prezydenckiego samolotu w pobliżu lotniska w Smoleńsku stracili kogoś bliskiego. Od 10 kwietnia minęły ponad trzy miesiące.
Bronisław Komorowski został kolejnym prezydentem RP wybranym w wolnych wyborach. Czego ma prawo oczekiwać od obywateli? Przede wszystkim szacunku.
Sprawy nie idą w dobrym kierunku. Spadają ceny, ale nie samochodów, benzyny czy zagranicznych wczasów. Coraz mniej kosztują wartości, a te akurat zawsze powinny być w cenie. In vitro poszło za 14 proc. poparcia, jakie w pierwszej turze wyborów otrzymał szef SLD.
Wiarygodność niektórych informacji podawanych przez media jest na poziomie Radia Erewań. Na pytanie słuchacza, czy to prawda, że na placu Czerwonym rozdają samochody, Radio Erewań odpowiadało, że tak. Tyle tylko że nie samochody, a rowery, nie na placu Czerwonym, tylko obok dworca warszawskiego, i nie rozdają, tylko kradną.
Obecne wybory prezydenckie są piątymi z kolei powszechnymi wyborami głowy państwa w wolnej Polsce. Pierwsze, przypomnę, odbyły się w 1990 r. (więcej na s. 30–33). Jakie były te kolejne wybory Polaków? Można pokusić się o ocenę, że z kadencji na kadencję coraz mądrzejsze.
Beatyfikacja ks. Popiełuszki potwierdziła jeszcze raz starą prawdę, że na wierność zasadom, a nawet więcej – na świętość, dobry jest każdy czas. Ludzie miewają pretensje, że urodzili się w niesprzyjającym okresie.
Od śmierci biskupa Stanisława ze Szczepanowa minęło ponad 900 lat. Przypomnę, że święty męczennik został zabity przez wysłanników króla Bolesława Śmiałego 11 kwietnia 1079 r. Wspominam go ze względu na beatyfikację ks. Popiełuszki.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.