Bp Kopiec: Czasem dobre życie jest równie trudne jak męczeństwo przejdź do galerii

Uroczystość odbyła się dzisiaj w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Jan Kopiec. Obecny był też asystent tarnogórskiego oddziału KSM ks. Krzysztof Ochab, przyjechali przedstawiciele Zarządu KSM archidiecezji katowickiej. Młodzież przygotowywała się do tego wydarzenia już od piątku, uczestnicząc w Drodze Krzyżowej z bł. Karoliną, a następnego dnia w grze terenowej w parku miejskim.

W kazaniu bp Kopiec wyjaśniał, czym jest kult związany z relikwiami tych, których Kościół uznał za świętych i błogosławionych. - Trzeba pamiętać, że świętość jest efektem rozumnej pracy. Pokazuje, jaki jest stan naszej duszy. Co uważamy za warte naśladowania, a od czego trzeba trzymać się z daleka. Relikwie są jakby echem, odblaskiem, cieniem tego, co wiąże się z charyzmatem doskonałości i świętości, do której człowiek może zmierzać - powiedział.

  Relikwie i obraz bł. Karoliny Kózkówny. Mira Fiutak /Foto Gość

Przypomniał, na czym polegał ten charyzmat w przypadku 16-letniej Karoliny Kózkówny, która jest przede wszystkim patronką ludzi młodych. - Świętość nie jest mierzona liczbą lat czy wielkością osiągnięć. Świętość mierzy się przede wszystkim umiejętnym dostrzeżeniem tego, co jest najbardziej istotne. W przypadku bł. Karoliny była to ogromna odwaga, by bronić swojej godności, swojej czystości - powiedział biskup gliwicki.

Kazanie bp. Kopca:

Biskup Kopiec życzył młodzieży, żeby patronka dawała im wiele dobrych natchnień i prowadziła właściwymi drogami, które nie zawsze są łatwe. - Trzeba wielkiego hartu ducha prowadzącego niekiedy aż do przelania krwi, jak to było w życiu bł. Karoliny. Myślę, że od was Pan Bóg nie będzie wymagał tak wielkiej ofiary, ale czasem życie dobre, piękne, zgodne z przykazaniami jest równie trudne jak męczeństwo - podkreślił. 

Relikwie patronki KSM umieszczone są w delikatnym relikwiarzu w formie lilii. Tarnogórski odział otrzymał je w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.