Niewidzialna procesja

Legenda pochodzi z parafii NMP Królowej Różańca Świętego w Boronowie.

0m 47s

Dzięki dominikanom, a konkretnie o. Mateuszowi Janowi Smołce, który założył tu 13 kwietnia 1755 r. Bractwo Różańca Świętego, ta forma modlitwy była bliska sercu wielu parafian. Opisywana historia miała wydarzyć się w XIX w., gdy Boronów i inne miejscowości i tereny wokół Koszęcina stanowiły rodowy majątek książąt Hohenlohe-Ingelfingen. Z koszęcińskiego pałacu (dziś siedziba Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”) zarządzano licznymi posiadłościami i pracami: rolnymi, leśnymi oraz w zakładach przemysłowych należących do tegoż rodu. Część mieszkańców Boronowa, pracujących na rzecz koszęcińskiego pana, zatrudniała tutejsza kopalnia rud żelaza (ponad 100 osób), inni doglądali książęcego bydła i trzody lub zajmowali się gospodarką.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5