Biskup Jan Kopiec konsekrował krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów

SZ

publikacja 27.05.2021 22:23

Obrzęd, który nie został odprawiony w Wielki Czwartek, dokonał się w święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana.

Biskup Jan Kopiec konsekrował krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów Msza Krzyżma Świętego w gliwickiej katedrze. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Chociaż Msza krzyżma nie należy do obchodów Triduum Paschalnego, to odprawiana jest w Wielki Czwartek w godzinach porannych - kończy bowiem okres Wielkiego Postu. Liturgia sprawowana jest w katedrze przez ordynariusza diecezji.

Tak było co roku w katedrze w Gliwicach, tak miało być przed ostatnimi, lecz niemal w ostatniej chwili, w Wielką Środę, u biskupów gliwickich Jana Kopca i Andrzeja Iwaneckiego wykryto zakażenie koronawirusem, przez co w kolejnych dniach zostały odwołane wszystkie celebracje z ich udziałem.

Biskup Jan Kopiec konsekrował krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów   Modlitwa biskupów gliwickich nad świętym olejem. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Eucharystia z odnowieniem przyrzeczeń kapłańskich, poświęceniem krzyżma oraz błogosławieństwem olejów chorych i katechumenów została odprawiona w czwartek, w święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana.

W zwyczajnych okolicznościach w Mszy krzyżma uczestniczą możliwie wszyscy kapłani diecezji, z powodu pandemicznych okoliczności w katedrze było ich znacznie mniej. Liturgii przewodniczył bp Jan Kopiec wraz z biskupem pomocniczym Andrzejem Iwaneckim i biskupem seniorem Janem Wieczorkiem.

Kazanie biskupa Jana Kopca do kapłanów.

W homilii bp Kopiec zwrócił uwagę, że nie jest przypadkiem, iż to właśnie ustanowienie Eucharystii sąsiaduje z dramatycznymi wydarzeniami, jakimi były zdrada Jezusa przez Judasza, spór między uczniami o pierwszeństwo między nimi, a nawet zapowiedź zaparcia się Mistrza przez samego Piotra.

- Nie udawajmy więc, moi bracia, że jesteśmy pod tym względem nietykalni i niezawodni, że my jesteśmy inni. Bo to wszystko, co zanotowali ewangeliści, stanowi dojmujące pouczenie nas, żebyśmy nie byli za pewni, że nam się wszystko już należy, nam się wszystko udaje - nawet uciec przed miłością Chrystusa - przestrzegał biskup.

Na końcu kazania padło kilka gorzkich słów do kapłanów - o niefrasobliwości, stawaniu warunków wobec Kościoła i kapłaństwa oraz o potrzebie dyscypliny i odnowy duchowej.

Po zakończonej Eucharystii święte oleje do swoich dekanatów zabrali księża dziekani, gdzie podzielą je między poszczególne parafie.