Niedzielę 3 sierpnia spędziliśmy, towarzysząc grupom z archidiecezji gdańskiej w pątniczej wędrówce do Częstochowy.
Pątnicy z Kaszub byli w drodze najdłużej, bo już 10. dzień. Wyruszyli z Helu 25 lipca. Jak podkreśla ks. Robert Jahns, kierownik Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, idzie się świetnie. – W tej chwili grupa liczy ok. 120 osób. To naprawdę mocna, zgrana ekipa, która idzie od samego początku aż do końca. Po pierwszym weekendzie, gdy wyruszyliśmy i było nas ponad 300, teraz mamy już stałą liczbę uczestników. Przewidujemy, że liczba pielgrzymów utrzyma się, choć tradycyjnie od Sieradza zaczną dołączać kolejne osoby, które zostaną z nami aż do 12 sierpnia – zaznacza pasterz. – Spotykamy się z ogromną życzliwością i dobrocią. Nie brakuje nam ani miejsc noclegowych, ani posiłków. Szczerze mówiąc, często nie jesteśmy w stanie zjeść wszystkiego, co przygotowują dla nas gospodarze. Czujemy się naprawdę otoczeni troską – zarówno przez ludzi, jak i przez Pana Boga oraz przez Kościół – mówi ks. Robert.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł