Pielgrzymka Dzieci Maryi w Roku Jubileuszowym

Spotkanie na wzgórzu lubeckim rozpoczęło się od Eucharystii, sprawowanej przy ołtarzu polowym. Ks. Tomasz Hajok, kustosz sanktuarium, witając wszystkich - jak to określił - w niełatwych warunkach atmosferycznych, życzył, by ten czas wspólnej modlitwy, budowania wspólnoty i bycia razem, był czasem umocnienia i łaski. Udział w pielgrzymce tym razem rzeczywiście wymagał samozaparcia, ale dziewczęta sprostały wyzwaniu.   

W kazaniu bp Iwanecki, który sam przez lata był duszpasterzem Dzieci Maryi, mówił o ich tożsamości i powołaniu.  

- Nie pytam dzisiaj, czy Maryja jest wzorem życia dla nas, ludzi żyjących już w XXI wieku, ponieważ Maryja jest wzorem wiary, nadziei i miłości dla wszystkich ludzi wszystkich wieków. To oczywiste, że jest dla nas wzorem. Pytam jednak: w jaki sposób możemy naśladować Maryję? Maryja jest zawsze przy swoim Synu Jezusie, od poczęcia i narodzenia aż po Jego śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie - przypomniał.

- Jeżeli chcemy rzeczywiście żyć jak Dzieci Maryi, naśladując Maryję, to chciejmy zawsze być przy Jezusie tak jak Ona - mówił dalej bp Iwanecki. - W dzisiejszej Ewangelii słyszeliśmy, że wielu ludzi odeszło od Jezusa. I dzisiaj ludzie zapierają się wiary, odchodzą od Boga, nie rozwijają darów otrzymanych na Chrzcie świętym. W tak różnych i trudnych okolicznościach życia my postarajmy się zawsze trwać przy Jezusie jak  Maryja. Nie tylko wtedy, gdy świeci słońce, ale gdy pada deszcz - podkreślił. Mówił też, że nietrudno przyznać się do Pana Boga, gdy jesteśmy we własnym gronie, dużo trudniej przyznać się do Jezusa, gdy jest wyśmiewany, a my jesteśmy sami. Maryja zawsze była przy Nim!

- Pamiętajmy, że Dzieckiem Maryi jestem na całe życie. To taki fajny deal: My mówimy „Maryjo, jestem Twoim dzieckiem, a Ona chroni nas pod swoim płaszczem i zawsze możemy liczyć na Jej pomoc”. Maryja jest Tą, którą możemy naśladować w Jej postawie miłości do Pana Jezusa, wierności Bogu, nawet wtedy, gdy przyjdą przeciwności. Kiedy stała pod krzyżem, rzeczywiście była Matką Bolesną, ale w sercu miała wiarę, że do Boga należy ostatnie słowo, że On ma swój ukryty plan miłości, że On zwycięży. Ona nigdy nie zwątpiła. Dlatego chcemy naśladować Maryję, mając w sercu Boga - zachęcił.

Biskup podał też konkretne wskazówki, które w tym pomogą. To codzienna, rzetelna i uczciwa modlitwa, częste rozważanie tajemnic Różańca, który można odmawiać w różnych miejscach i okolicznościach, udział w nabożeństwach majowych i październikowych, życie według przykazań Bożych, z przykazaniem miłości Boga i człowieka na czele, walka ze swoimi wadami i rozwijanie talentów. Przypomniał przy tym słowa św. Jana Pawła II, który mówił „wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.

- Jestem dumny, że w naszej diecezji gliwickiej mamy tak liczne grono Dzieci Maryi. Jestem dumny, że chcecie wraz z waszymi opiekunami iść przez życie w kierunku Pana Boga, naśladując naszą Matkę Najświętszą Maryję Pannę - zakończył bp Iwanecki.

Kazanie bp. Andrzeja Iwaneckiego:

  Sanktuarium Matki Bożej Lubeckiej. FB Parafia NSPJ w Zabrzu-Rokitnicy

Po kazaniu Dzieci Maryi odnowiły swoje przyrzeczenia. W słowie na zakończenie liturgii ks. Leszek Skorupa, diecezjalny duszpasterz Dzieci Maryi przypomniał o rozpoczynającym się w niedzielę Tygodniu Modlitw o Powołania Kapłańskie, Zakonne i Misyjne. 

- Wielu teraz zdaje matury, wielu zastanawia się, co zrobić ze swoim życiem. Wspomóżcie ich swoją modlitwą, proście, żeby nie zabrakło kapłanów, którzy mogliby tutaj przyjechać z Dziećmi Maryi za wiele lat, żeby nie zabrakło tych, którzy będą pielgrzymować, głosić słowo Boże, żeby nie zabrakło sióstr, które poprowadzą spotkania - zachęcał. 

Po Mszy św. bp Iwanecki wręczył aż 65 dyplomów wyróżniającym się mariankom, zaangażowanym w parafii i diecezji. Później był czas na poczęstunek i integrację.

Pielgrzymka zakończyła się nabożeństwem majowym w sanktuarium przed cudownym obrazem Matki Bożej Lubeckiej, któremu przewodniczył ks. Tomasz Brol, wikary parafii św. Franciszka w Zabrzu i duszpasterz Dzieci Maryi. Modlono się m.in. za  nowego papieża Leona XIV, biskupów i o nowe powołania.