Grupa ministrantów z diecezji gliwickiej zakończyła obóz zimowy w Dusznikach-Zdroju.
Bazą tygodniowego pobytu na ziemi kłodzkiej był Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy Sióstr Elżbietanek w Dusznikach-Zdroju. Taki też był charakter ferii z podziałem czasu na formację, rekreację, integrację, sport i zwiedzanie.
- Siostry zrobiły dla nas świetną robotę od strony dobrej kuchni i serdecznego przyjęcia oraz obecności na naszej codziennej Eucharystii, podczas której ministranci służyli muzycznie i liturgicznie. To był każdego dnia najważniejszy punkt „części duchowej” wyjazdu, do której włączyliśmy także nawiedzanie miejsc pielgrzymkowych: sanktuarium w Wambierzycach, kościoła w Kłodzku i Kaplicy Czaszek w Czermnej - mówi ks. Adrian Kaszowski, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza.
- Sportu i zwiedzania było bardzo dużo, a na miejscu trochę modyfikowaliśmy plany. Z powodu przejmującego mrozu kulig zamieniliśmy na kręgielnię, a zamiast planowanego Muzeum Papiernictwa odwiedziliśmy „Podziemne Miasto” w Kłodzku i weszliśmy na twierdzę, co dla chłopców były niemałą atrakcją. Cieszę się, że osoby, które nie planowały jeździć na nartach, spróbowały stanąć na deskach choć jeden raz. A ci, co złapali bakcyla, zostali na stoku Ski Arena Zieleniec razem z innymi. W programie znalazła się także wizyta w Pijalni Wód Mineralnych w Polanicy-Zdroju, a nawet w AquaCentrum Pardubice w Czechach - relacjonuje ks. Kaszowski.
W wyjeździe uczestniczyło kilkunastu ministrantów z Gliwic, Lubszy, Zabrza i Tarnowskich Gór. Obóz razem z księdzem przygotował Patryk Tomeczek ze Stowarzyszenia Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Gliwickiej, odpowiedzialny także za diecezjalne mistrzostwa w piłce nożnej.
- Korzystając z wolnego czasu między sesją a kolejnym semestrem na studiach, postanowiłem pomóc ks. Adrianowi w zorganizowaniu tego obozu - mówi Patryk. - Wyjazd na narty z ministrantami to możliwość spędzenia tygodnia w górach, ale także szansa na zrobienie czegoś pożytecznego dla wspólnoty, z którą przez lata byłem związany. Wszystkie przygotowania i obecność na miejscu to okazja to zdobywania nowych doświadczeń. Jednak najbardziej satysfakcjonujące było dla mnie to, że mogłem zobaczyć, jak ministranci, którzy nigdy na nartach nie jeździli, po trzech dniach zajęć złapali zajawkę i robili postępy. To naprawdę ogromna radość, że mogłem im w tym w jakiś sposób pomóc. To był dobry czas dla nas wszystkich - podsumowuje. Co ważne, z grupą pojechał instruktor narciarski Michał Sibik, student AWF-u, któremu ministranci zawdzięczają nowe umiejętności.
Obecnie, oprócz stałego programu formacyjnego, duszpasterstwo intensywnie przygotowuje się do XXI Mistrzostw w Piłce Nożnej Halowej Diecezji Gliwickiej. A za niedługi czas pojawią się letnie propozycje wakacyjne. Co się dzieje w duszpasterstwie LSO można śledzić na stronie lsogliwice.pl i FB: sl.gliwice.