Dziś w Rzymie rusza ostatnia sesja synodu o synodalności. "To narzędzie odpowiadające duchowi czasu" - mówi delegat z Polski

Dziś w Rzymie rozpocznie się ostatnie zgromadzenie Synodu Biskupów na temat "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja". Rozmawiamy o nim z polskim delegatem bp Sławomirem Oderem. Pełny tekst wywiadu Marcina Jakimowicza ukaże się jutro w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".

- Synod nie jest żadną duszpasterską nowinką, ale instytucją mocno zakorzenioną w Kościele. Myślę, że to dobra prowokacja ze strony papieża Franciszka, który zafundował nam go, działając pod wpływem Ducha Świętego. To konkretne narzędzie realizowania kolegialności w Kościele, zwłaszcza od czasów Soboru Watykańskiego II. Z tej formy konsultacji oraz planowania życia Kościoła korzystali i Paweł VI, i Jan Paweł II. Nie rozumiem podszytych lękiem narracji, bo takie zwołanie braci biskupów było i jest normalną formą realizowania miłości do Kościoła. Już w poprzednich synodach uczestniczyli w charakterze ekspertów świeccy, więc papież Franciszek nie wyważa otwartych drzwi. Pewne rzeczy trzeba umiejscowić w kontekście historyczno-społecznym i nie gorszyć się, że to jakaś „nowinka”. Synod to narzędzie odpowiadające duchowi czasu, pozwalające dojrzalej spojrzeć na istotę Kościoła, podkreślające coraz mocniej wartość osób świeckich, które postrzegane są jako podmiot w Kościele - mówi bp Oder w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem.

Polecamy także:

 

« 1 »