W dniu odpustu ku czci Matki Bożej Pokornej w rudzkiej bazylice odbyły się uroczyste Nieszpory Maryjne.
Po południu kościół po raz drugi zapełnił się wiernymi. Rozpoczęły się nieszpory, którym przewodniczył bp Sławomir Oder. Śpiew poprowadzili ks. Adam Kozak, moderator Sekcji Muzyki Kościelnej w diecezji gliwickiej, oraz schola parafii Wniebowzięcia NMP w Rudach pod dyrekcją Klaudii Zawady.
W homilii biskup gliwicki zwrócił uwagę na ludzi, którzy otwierali swoje serca i szli za Chrystusem. - To ubodzy Izraela, 'ănāwîm. To ci, którzy poza Bogiem nie mają żadnej nadziei. Nie mają tzw. pleców, odłożonych na jutro pieniędzy, znajomości… Ich jedyną nadzieją jest sam Bóg. I to oni są tymi, którzy otwierają swoje serca i idą za Chrystusem. O nich mówi, że „do nich należy Królestwo Niebieskie”. Maryja jest 'ănāwîm, jest ubogą Izraela. Tą, która całą swoją nadzieję pokłada w Panu; która wobec wielkiej propozycji, jaką Bóg Jej czyni, staje w pokorze, w świadomości swojego ludzkiego ograniczenia - mówił biskup gliwicki.
Homilia bp. Sławomira Odera:
Podkreślił, że ta logika charakteryzuje ludzi, którzy przylgnęli do Chrystusa. - Warunki historyczne i społeczne zmieniają się, ale nie zmienia się ten podstawowy warunek bycia uczniem Chrystusa, czyli bycia ubogim. Tym, który jedyną nadzieję pokłada w Panu. To, co w Izraelu nazywało się 'ănāwîm, w ludzie Nowego Przymierza nazywa się Bożym synostwem. Odkryciem prawdy, kim jesteśmy dla Boga, kim jesteśmy w Jego oczach - powiedział.
Wyjaśniał, że ta postawa ubóstwa nie ma nic wspólnego z brakiem rzeczy materialnych, ale jest świadomością, że jesteśmy w ręku Boga, że od Niego wszystko w naszym życiu zależy.
- Maryja jest córką Izraela. Jest tą, która w pełni czasu jako pierwsza otrzymała dar Bożego przybranego synostwa, aby stać się naczyniem duchowym, z którego obficie rozlewa się na świat Boża łaska, Boże miłosierdzie. Ta logika Bożego synostwa to logika świętości - mówił biskup Oder.
Przypomniał dwie postaci, które towarzyszyły wydarzeniom Kongresu Eucharystycznego - świętych Jana Pawła II i i Carlo Acutisa. I przypomniał, że każdy jest powołany do świętości i do realizowania tej duchowości „ubogich Izraela”.