Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Niedzielny w diecezji gliwickiej

Gliwicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Miejsca adoracji
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 50/2025
    GN 50/2025 Dokument:(9523960,Przysypane perły, zapomniane diamenty)
  • Historia Kościoła (13) 01/2026
    Historia Kościoła (13) 01/2026 Dokument:(9518411,W listach (do) Jana Pawła II najważniejsze jest to…że w ogóle zostały napisane)
  • GN 49/2025
    GN 49/2025 Dokument:(9515780,Szlachetne ryby i morskie potwory)
  • Gość Extra 4/2025 (14)
    Gość Extra 4/2025 (14) Dokument:(9516809,Biblijna szkoła codzienności. Edytorial nowego wydania „Gościa Extra”)
  • GN 48/2025
    GN 48/2025 Dokument:(9507866,Metoda na życie)
gliwice.gosc.pl → Wiadomości z diecezji gliwickiej → Ich drogą do świętości była codzienność

Ich drogą do świętości była codzienność przejdź do galerii

Zabrze. Spotkanie z ks. Witoldem Burdą, postulatorem procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego rodziny Ulmów.

 
Konferencja ks. Witolda Burdy pt. „Ku szczytom świętości”. Mira Fiutak /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

O życiu i męczeńskiej śmierci wyniesionych na ołtarze „Samarytan z Markowej”, jak często mówi się o nich, ks. dr Witold Burda opowiadał w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rokitnicy. Zaznacza, że praca związana z jego rolą postulatora była i jest dla niego przede wszystkim wielkim darem.

- Celem procesów beatyfikacyjnych jest poznanie prawdy o życiu kandydatów na ołtarze. I ta piękna perspektywa dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu pomagała odkrywać drogę, która zaprowadziła rodzinę Ulmów ku szczytowi świętości, jak pięknie kard. Marcello Semeraro określa męczeństwo za wiarę w Chrystusa - mówi postulator.

Jaka była ta droga? - To droga codzienności. To była przestrzeń, w której do tej świętości dzień po dniu dorastali. Przez wzajemną miłość małżeńską, miłość do dzieci, otwarcie na bliźnich. Przez wierność Ewangelii w codzienności. Poprzez życie duchowością małżeńską i pielęgnowanie pięknej atmosfery chrześcijańskiej rodziny. Wszystko było oparte na żywej obecności Pana Boga w ich codziennym życiu. I to potem znalazło ukoronowanie w tej decyzji o przyjęciu Żydów i zostało dopełnione męczeńską śmiercią, która dzisiaj zaprasza nas do refleksji i stawia pytania o sprawy najważniejsze. Ten czas toczącego się procesu był i jest dla mnie obdarowaniem. Czuję się pierwszym obdarowanym tym, że mogę coraz lepiej ich poznawać i coraz głębiej duchowo zaprzyjaźnić się z nimi - mówi ks. Burda.

Ich drogą do świętości była codzienność   Ks. Witold Burda (z prawej) z relikwiami rodziny Ulmów i ks. Janusz Czenczek, organizator spotkania. Mira Fiutak /Foto Gość

W wykładzie przedstawił rodziny, z których pochodzili Wiktoria i Józef Ulmowie, gdzie uczyli się wiary i prostego życia wypełnionego pracą. Najmłodszy brat Józefa, Władysław, w swoim zeznaniu w procesie beatyfikacyjnym powiedział po prostu: „Nasza rodzina była zwyczajna”.

Świadkowie wspominali Ulmę jako człowieka na wskroś uczciwego. Kiedy powiedział „tak” to znaczyło „tak”, a jak „nie” to „nie”. Podkreślali też jego dyskrecję, dlatego inni chętnie przychodzili do niego ze swoimi sprawami. Wiktoria wspominana była jako otwarta, wrażliwa, łagodna kobieta, ale o szerokich horyzontach.

Nie byli wykształceni, ale mieli chęć rozwijania się. Ona uczestniczyła w zajęciach Uniwersytetu Ludowego. On wprowadzał nowinki w sadownictwie, miał pasiekę, hodował jedwabniki. Zgromadził pokaźną bibliotekę z książkami, które miał zwyczaj numerować. Musiało ich być sporo, skoro w ręce ks. Burdy trafiła oznaczona sygnaturą „313”.

Jego największą pasją było fotografowanie, czego nauczył się z książek. Sam też skonstruował sobie aparat fotograficzny. Zachowało się około 800 zdjęć, które stanowiły bogate archiwum w procesie beatyfikacyjnym.

- Nie skończyli teologii, psychologii ani pedagogiki, nie znali technik komunikacji międzyludzkiej, ale mieli mądrość i wiarę - powiedział postulator o relacjach w rodzinie Ulmów i wychowaniu dzieci. - Możemy się od nich nauczyć tego, że prawdziwa miłość jest cierpliwa, łagodna, itd., ale jest też wymagająca - dodał.

Moment prawdziwej próby tego, czym żyli i w co wierzyli przyszedł pod koniec 1942 roku, kiedy do ich domu zapukało ośmioro znajomych Żydów, prosząc o schronienie. Ukrywali ich na strychu przez prawie 1,5 roku.

- Stanięcie po stronie dobra często jest ryzykowne, wtedy to ryzyko było ogromne - przypomniał postulator. Kiedy sąsiedzi przestrzegali ich przed zagrożeniem, Józefa Ulma powtarzał „Ja ich nie wygonię, bo to są ludzie, tacy jak my”.

- Wszyscy, którzy ich znali, mówią, że podjęli tę decyzję, bo kierowali się wiarą - zaznaczył ks. Burda. Jako dowód przywołał zaznaczone podkreśleniem fragmenty w egzemplarzu Biblii znalezionej w ich domu - tytuł przypowieści o miłosiernym Samarytaninie i z kazania na Górze o miłości nieprzyjaciół.

Promotor ich procesu beatyfikacyjnego podkreślił zderzenie dobra, którym się kierowali w życiu, z prawdziwym złem, które ogarnęło ich prześladowców. 24 marca 1944 roku zostali zabici, najpierw ukrywający się u nich Żydzi, a następnie Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich siedmioro dzieci.

- Byli wierni Panu Bogu do końca. I dzisiaj są zwycięzcami, chociaż wtedy po ludzku przegrali - powiedział ks. Witold Burda. - Męczennik to człowiek, który żyje inną logiką, nie układami ludzkimi, zależnościami, kombinowaniem. To jest człowiek w pełni wolny w Chrystusie - dodał.

Na koniec spotkania wszyscy uczestnicy mogli uczcić relikwie błogosławionej rodziny z Markowej, gdzie 10 września br. odbyła się uroczystość ich beatyfikacji.

« ‹ 1 › »
O rodzinie Ulmów

Foto Gość DODANE 26.10.2023

O rodzinie Ulmów

​Zabrze. 25.10.2023. Ks. Witold Burda, postulator procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego rodziny Ulmów, przybliżył ich życie w konferencji pt. „Ku szczytom świętości” w kościele NSPJ w Rokitnicy.  
oceń artykuł Pobieranie..

Mira Fiutak

|

GOSC.PL

publikacja 26.10.2023 16:59

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BŁ. RODZINA ULMÓW
  • KS. WITOLD BURDA
  • PARAFIA NSPJ ZABRZE-ROKITNICA
  • ULMOWIE

Polecane w subskrypcji

  • Największe odkrycie archeologiczne XX wieku? Nie odkrycie grobowca Tutenchamona, a znalezienie kości św. Piotra
    • Temat Gościa
    • Marcin Jakimowicz
    Największe odkrycie archeologiczne XX wieku? Nie odkrycie grobowca Tutenchamona, a znalezienie kości św. Piotra
  • Adwent ze św. Augustynem: Kochaj, a nie zechcesz byle czego
    • Duchowość
    • Franciszek Kucharczak
    Adwent ze św. Augustynem: Kochaj, a nie zechcesz byle czego
  • Belgia nie odda rosyjskich miliardów
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Belgia nie odda rosyjskich miliardów
  • Czy wojna na Ukrainie osiągnęła punkt krytyczny? Rozmowa z Janem Piekło
    • Świat
    • Piotr Legutko
    Czy wojna na Ukrainie osiągnęła punkt krytyczny? Rozmowa z Janem Piekło
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • KSJ
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X