Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Niedzielny w diecezji gliwickiej

Gliwicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Miejsca adoracji
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
gliwice.gosc.pl → Wiadomości z diecezji gliwickiej → Ich drogą do świętości była codzienność

Ich drogą do świętości była codzienność przejdź do galerii

Zabrze. Spotkanie z ks. Witoldem Burdą, postulatorem procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego rodziny Ulmów.

 
Konferencja ks. Witolda Burdy pt. „Ku szczytom świętości”. Mira Fiutak /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭
4m 26s

O życiu i męczeńskiej śmierci wyniesionych na ołtarze „Samarytan z Markowej”, jak często mówi się o nich, ks. dr Witold Burda opowiadał w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rokitnicy. Zaznacza, że praca związana z jego rolą postulatora była i jest dla niego przede wszystkim wielkim darem.

- Celem procesów beatyfikacyjnych jest poznanie prawdy o życiu kandydatów na ołtarze. I ta piękna perspektywa dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu pomagała odkrywać drogę, która zaprowadziła rodzinę Ulmów ku szczytowi świętości, jak pięknie kard. Marcello Semeraro określa męczeństwo za wiarę w Chrystusa - mówi postulator.

Jaka była ta droga? - To droga codzienności. To była przestrzeń, w której do tej świętości dzień po dniu dorastali. Przez wzajemną miłość małżeńską, miłość do dzieci, otwarcie na bliźnich. Przez wierność Ewangelii w codzienności. Poprzez życie duchowością małżeńską i pielęgnowanie pięknej atmosfery chrześcijańskiej rodziny. Wszystko było oparte na żywej obecności Pana Boga w ich codziennym życiu. I to potem znalazło ukoronowanie w tej decyzji o przyjęciu Żydów i zostało dopełnione męczeńską śmiercią, która dzisiaj zaprasza nas do refleksji i stawia pytania o sprawy najważniejsze. Ten czas toczącego się procesu był i jest dla mnie obdarowaniem. Czuję się pierwszym obdarowanym tym, że mogę coraz lepiej ich poznawać i coraz głębiej duchowo zaprzyjaźnić się z nimi - mówi ks. Burda.

Ich drogą do świętości była codzienność   Ks. Witold Burda (z prawej) z relikwiami rodziny Ulmów i ks. Janusz Czenczek, organizator spotkania. Mira Fiutak /Foto Gość

W wykładzie przedstawił rodziny, z których pochodzili Wiktoria i Józef Ulmowie, gdzie uczyli się wiary i prostego życia wypełnionego pracą. Najmłodszy brat Józefa, Władysław, w swoim zeznaniu w procesie beatyfikacyjnym powiedział po prostu: „Nasza rodzina była zwyczajna”.

Świadkowie wspominali Ulmę jako człowieka na wskroś uczciwego. Kiedy powiedział „tak” to znaczyło „tak”, a jak „nie” to „nie”. Podkreślali też jego dyskrecję, dlatego inni chętnie przychodzili do niego ze swoimi sprawami. Wiktoria wspominana była jako otwarta, wrażliwa, łagodna kobieta, ale o szerokich horyzontach.

Nie byli wykształceni, ale mieli chęć rozwijania się. Ona uczestniczyła w zajęciach Uniwersytetu Ludowego. On wprowadzał nowinki w sadownictwie, miał pasiekę, hodował jedwabniki. Zgromadził pokaźną bibliotekę z książkami, które miał zwyczaj numerować. Musiało ich być sporo, skoro w ręce ks. Burdy trafiła oznaczona sygnaturą „313”.

Jego największą pasją było fotografowanie, czego nauczył się z książek. Sam też skonstruował sobie aparat fotograficzny. Zachowało się około 800 zdjęć, które stanowiły bogate archiwum w procesie beatyfikacyjnym.

- Nie skończyli teologii, psychologii ani pedagogiki, nie znali technik komunikacji międzyludzkiej, ale mieli mądrość i wiarę - powiedział postulator o relacjach w rodzinie Ulmów i wychowaniu dzieci. - Możemy się od nich nauczyć tego, że prawdziwa miłość jest cierpliwa, łagodna, itd., ale jest też wymagająca - dodał.

Moment prawdziwej próby tego, czym żyli i w co wierzyli przyszedł pod koniec 1942 roku, kiedy do ich domu zapukało ośmioro znajomych Żydów, prosząc o schronienie. Ukrywali ich na strychu przez prawie 1,5 roku.

- Stanięcie po stronie dobra często jest ryzykowne, wtedy to ryzyko było ogromne - przypomniał postulator. Kiedy sąsiedzi przestrzegali ich przed zagrożeniem, Józefa Ulma powtarzał „Ja ich nie wygonię, bo to są ludzie, tacy jak my”.

- Wszyscy, którzy ich znali, mówią, że podjęli tę decyzję, bo kierowali się wiarą - zaznaczył ks. Burda. Jako dowód przywołał zaznaczone podkreśleniem fragmenty w egzemplarzu Biblii znalezionej w ich domu - tytuł przypowieści o miłosiernym Samarytaninie i z kazania na Górze o miłości nieprzyjaciół.

Promotor ich procesu beatyfikacyjnego podkreślił zderzenie dobra, którym się kierowali w życiu, z prawdziwym złem, które ogarnęło ich prześladowców. 24 marca 1944 roku zostali zabici, najpierw ukrywający się u nich Żydzi, a następnie Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich siedmioro dzieci.

- Byli wierni Panu Bogu do końca. I dzisiaj są zwycięzcami, chociaż wtedy po ludzku przegrali - powiedział ks. Witold Burda. - Męczennik to człowiek, który żyje inną logiką, nie układami ludzkimi, zależnościami, kombinowaniem. To jest człowiek w pełni wolny w Chrystusie - dodał.

Na koniec spotkania wszyscy uczestnicy mogli uczcić relikwie błogosławionej rodziny z Markowej, gdzie 10 września br. odbyła się uroczystość ich beatyfikacji.

« ‹ 1 › »
O rodzinie Ulmów

Foto Gość DODANE 26.10.2023

O rodzinie Ulmów

​Zabrze. 25.10.2023. Ks. Witold Burda, postulator procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego rodziny Ulmów, przybliżył ich życie w konferencji pt. „Ku szczytom świętości” w kościele NSPJ w Rokitnicy.  
oceń artykuł Pobieranie..

Mira Fiutak

|

GOSC.PL 26.10.2023 16:59

publikacja 26.10.2023 16:59

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BŁ. RODZINA ULMÓW
  • KS. WITOLD BURDA
  • PARAFIA NSPJ ZABRZE-ROKITNICA
  • ULMOWIE

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X