Nowy numer 17/2024 Archiwum

Cichy przyjaciel rudzkiego opactwa

Już w czasach swej młodości miał wielki sentyment do tego miejsca, a później na różne sposoby bardzo wspierał odbudowę Pocysterskiego Zespołu Klasztorno--Pałacowego.

Ojciec Adalbert Kurzeja (1920−2016), pochodzący z Kuźni Raciborskiej opat benedyktyńskiego opactwa Maria Laach w Niemczech, jako młody chłopak często odwiedzał Rudy podczas niedzielnych wycieczek rowerowych. W tamtych latach rudzkie opactwo było pałacem książąt raciborskich von Corvey und Ratibor. Dzięki temu w jego pamięci zachował się obraz budynku sprzed zniszczenia w 1945 roku przez wojska sowieckie. Kiedy uczył się w gimnazjum w Raciborzu, w tamtejszej bibliotece szkolnej odnalazł egzemplarz książki Agusta Pothasta, która opisywała historię rudzkiego klasztoru. Był tak ciekawy tejże historii, że przepisał dzieło ręcznie, by mieć dostęp do tej wiedzy każdego dnia.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy