Oblat Karol Chmiel przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Sławomira Odera w kaplicy Oblackiego Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku.
Właśnie tutaj, w Kokotku, poznał oblatów. Pierwszy raz usłyszał o nich w związku z wyprawą rowerową NINIWY Team na Syberię. W następnym roku sam dołączył do ekipy i przez dwa kolejne lata uczestniczył w wyprawach, podczas których zobaczył, jak Bóg działa w codzienności.
Moment powołania, jak opowiadał w wywiadzie zamieszczonym na oblaci.pl, przyszedł podczas adoracji Najświętszego Sakramentu. W czasie formacji seminaryjnej zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Wtedy doświadczył tego, jak Bóg działa w trudnych sytuacjach życiowych i jak przez nie przeprowadza.
Przed święceniami kapłańskimi zachorował na ospę, w związku z czym ich termin trzeba było przesunąć. Zamiast w Obrze razem z innymi diakonami, przyjął je dzisiaj w Kokotku. W miejscu, gdzie zaczęła się jego droga do kapłaństwa.
Uroczystość odbyła się w kaplicy Świętych Młodzianków w OCM NINIWA. o. Paweł Gomulak OMIUroczystości w kaplicy Świętych Młodzianków w OCM NINIWA przewodniczył bp Sławomir Oder. Obecni byli rodzina diakona, współbracia oblaci z prowincjałem Polskiej Prowincji o. Markiem Ochlakiem OMI, proboszcz z rodzinnej parafii z Olkusza, młodzież z NINIWY oraz liczna delegacja z oblackiej parafii w Poznaniu, do której neoprezbiter trafi jako wikariusz.
W kazaniu bp Oder nawiązał do doświadczenia diakona, który w czasie formacji seminaryjnej pokonał chorobę nowotworową. - Pewnie nie ma przypadków i ta droga, która prowadziła naszego brata Karola Wojciecha do tej chwili, jest przez Boga zamierzona, przygotowana, wybrana, przeznaczona i zadana. Słowo, które do nas dzisiaj Pan kieruje, jest słowem, które wpisuje się w życie naszego brata. Oto archanioł Rafael prowadzi go dzisiaj do nas, oddając go zdrowego, po doświadczeniu, które przeżył i które nie pozwoliło na przyjęcie święceń razem ze swoimi współbraćmi. Oddaje nam go tutaj ku radości Kościoła - powiedział biskup gliwicki.
Kazanie bp. Sławomira Odera:
Następnie zwrócił uwagę na wdzięczność za dary, nawiązując do fragmentu Ewangelii o ubogiej wdowie, która oddała Bogu wszystko, co miała. - Oddaj Bogu całego siebie - zwrócił się do diakona. - Człowiek nie ma nic na tym świecie, czego nie otrzymałby od Boga. Oddaj Mu, tak jak ta uboga wdowa, wszystko, co masz, a Bóg jest tym, który będzie dalej kroczył z tobą, przed tobą, obok ciebie, a wiele razy weźmie cię na swoje ramiona po to, aby przejść najtrudniejsze chwile życia, jako Ten, który nie pozwala przezwyciężyć się i prześcignąć w szczodrobliwości i hojności - podkreślił bp Oder.
Przypomniał też znaczenie i obowiązki, jakie wraz z nałożeniem rąk następcy apostołów i modlitwą konsekracyjną staną się udziałem nowo wyświęconego kapłana. - Drogi synu, już za chwilę staniesz się uczestnikiem kapłaństwa Chrystusowego jako prezbiter. Twoje życie, wszystko, co ciebie stanowi, zostanie niejako zanurzone i włączone w ofiarę Jego życia. Nie zapominaj o tym, że kapłaństwo jest Jego. Nie zapominaj, że Chrystus - żertwa złożona na ołtarzu krzyża - jest objawieniem miłości Boga do człowieka. Bądź świadkiem tej miłości, trwaj w bliskości Boga, pielęgnuj twoją wiarę, pozostań w swoim sercu zawsze uczniem Pana - powiedział.