Jak Feniks z popiołów – 25 lat odbudowy Starego Opactwa w Rudach na zdjęciach.
W Pocysterskim Zespole Klasztorno-Pałacowym schodowa klatka paradna księcia raciborskiego to jego najmłodsza część, wybudowana na początku XX wieku. – Przygotowana została zapewne po to, żeby witać gości, którzy przybywali do Rud. A przyjeżdżały tutaj nawet koronowane głowy. Dwa razy był cesarz niemiecki Wilhelm II, bywały różne osobistości z świata polityki i arystokracji, wśród nich księżna Wiktoria, córka królowej Anglii Wiktorii – mówi ks. Jan Rosiek, dyrektor ośrodka.
Przedstawione na zdjęciach schody prowadzą przez dwa piętra. Ich konstrukcja jest ciekawa z dwóch powodów – są samonośne i zbudowane z materiału, który intryguje współczesnych kamieniarzy. – Badania petrograficzne, które przeprowadziliśmy, wskazują, że „to jeszcze nie marmur, a już nie wapień”. Uznaliśmy, że jest to wapień mikrokrytyczny. Schody udało nam się odbudować, uzupełniając je także materiałem współczesnym, ale ich konstrukcja, podobnie jak wystrój klatki, są takie, jak za czasów książęcych – wyjaśnia. Na odbudowę czeka jeszcze kominek; z realizacją tego planu gospodarze wstrzymują się, licząc na odnalezienie archiwalnych zdjęć, na podstawie których można by rozpocząć rekonstrukcję. Do klatki z zewnątrz prowadzi jedno wejście od strony dziedzińca opactwa. W środku, na dole, stoi feretron (też wykonany na wzór starego z początku XX wieku) z kopią obrazu Matki Boskiej Pokornej z bazyliki w Rudach. Jest on wynoszony na zewnątrz w czasie odpustu metropolitalnego ku czci Wniebowzięcia NMP 15 sierpnia, gdy na dziedzińcu odprawiana jest uroczysta Msza Święta.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się