Z 18 na 19 marca w Salezjańskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Tarnowskich Górach odbyło się kolejne nocne czuwanie dla młodzieży ze szkół średnich. Gościem specjalnym była Jagoda Kwiecień, która mówiła o tym, jak poczuć miętę do słowa.
Na początek, by lepiej przygotować się do czuwania, młodzież z SOSW zgromadzonych gości przywitała śpiewem. Potem ks. Piotr Leśnikowski SDB powitał przybyłych uczestników i zachęcił do wspólnej modlitwy, by ten wspólny czas przynosił dobre owoce, bo jak podkreślał, ks. Bosko swoje dzieła zaczynał od "Zdrowaś Mario". Pobłogosławił uczniów, przedstawił krótki plan na to nocne spotkanie. Powitał także panią Jagodę Kwiecień, która przyjechała ze swoim mężem, by poopowiadać o tym, czym jest Bible Journaling.
Pani Jagoda wspomniała, że Pan Bóg ma poczucie humoru. Kiedyś jadąc autobusem widziała dziewczynę, która czytała Pismo Święte, wtedy stwierdziła "nawiedzona". A teraz sama jeździ i opowiada o Biblii. Opowiedziała, jak to kolorowała ze swoją córką obrazki i w pewnym momencie zaczęła szukać takich, które były oparte na Słowie Bożym. Potem wpadła jej w ręce książka Reginy Brett "Mów własnym głosem" i jak bardzo przemówiło do niej zdanie: "Otwórz się na nowe pasje". I tak powoli krok po kroku zaczęła się otwierać na Bible journaling.
Pierwsze zdjęcie, w formie Bible journaling, swojej Biblii na instagrama wrzuciła 25 czerwca 2020 i był to Psalm 92. Zwróciła uwagę, że w Bible journalingu jest pięć kroków: pomódl się, otwórz, przeczytaj, zanotuj, twórz. Podkreśliła także, że to cichy czas z Nim, jak również, że to rodzaj ekspresji wiary i coś co może nas rozwijać.
Zgromadzonym przeczytała także fragment ewangelii o pannach roztropnych i nierozsądnych. Zwróciła uwagę, że tą oliwą jest miłość, która pochodzi od Boga i trzeba jej wziąć bardzo dużo.
"Jesteście tu po to, by dolać tej oliwy, by w waszych sercach narodził się ten płomyczek" – zwróciła się do młodych.
"Co to znaczy dla was czuwać? Jaki jest wasz poziom oliwy?" – zostawiła ich także z pytaniami na ten wieczór.
"Największą nadzieję macie mieć w Panu Bogu" – dodała jeszcze.
Młodzi podziękowali pani Jagodzie za słowo skierowane do nich nie tylko słodkościami, ale przede wszystkim odśpiewaniem błogosławieństwa. Wspólnie zaśpiewali również Apel Jasnogórski.
Był też czas na pytania do gościa. Młodzi dowiedzieli się, że ulubioną księgą pani Jagody jest księga Jonasza, a cytatem "Stwórz o Boże we mnie serce czyste" z Psalmu 54.
Po konferencji był czas na pracę w grupach i rozważanie Psalmu 23. Pani Jagoda zachęciła, by młodzi rozważając go zamknęli oczy i spróbowali sobie wyobrazić, czy myśląc o zdaniu "Pan jest moim pasterzem" widzą jakieś kolory, coś do nich przychodzi. By na wydrukowanym Psalmie zaznaczali sobie słowa, które ich poruszają, by zaczęli aktywną pracę ze Słowem Bożym. Wytłumaczyła także, o co chodzi z psalmem imienia.
Po krótkiej przerwie na wzmocnienie ciała - herbatą, kawą i kanapkami, przyszedł czas na pokrzepienie ducha. Młodzież SOSW wraz z ks. Piotrem poprowadziła piękne nabożeństwo pokutne połączone z rozważaniem Drogi Krzyżowej. W tym czasie uczestnicy mogli także skorzystać ze spowiedzi. Po północy rozpoczęła się Eucharystia. Kazanie do młodych wygłosił ks. Paweł Bróż SDB, który przyjechał z Oświęcimia.
„Czy mam powody do radości?” – zadał pytanie na początku ks. Paweł i zachęcał, by się nad tym zastanowić. Omówił także sytuację z Ewangelii. Wspomniał, że Jezus dał niewidomemu powód do radości, bo ten przejrzał. Jednak faryzeusze próbowali w nim tę radość zabić. Ks. Paweł zachęcił uczestników czuwania, by naśladowali Jezusa w miłości i nie osądzaniu drugiego człowieka i patrzeniu na niego z miłością. By nieśli Boga innym - rodzinie i przyjaciołom.
Po Eucharystii młodzi mogli posilić się ciepłym posiłkiem. Wziąć udział w przygotowanych integracyjnych zabawach wielkopostnych. Mieli także możliwość zaangażowanie się w zawody sportowe – siatkówkę, bilard, piłkarzyki. Zachęcani byli także do nocnej adoracji Pana Jezusa. Można mieć nadzieję, że po tym czuwaniu chętniej będę wracać do Słowa i że będzie Ono w nich rozkwitać.