Potrzebują pomocy, ale też sami mają wielką siłę i wolę przetrwania. Ksiądz Wiktor Tkacz opowiadał, że kiedy odwiedził swoją parafiankę w Charkowie dwa dni po ataku rakietowym, ona sadziła kwiatki w ogródku.
To był już kolejny wyjazd ks. Rafała Przybyły z pomocą humanitarną na Ukrainę. Tym razem ekipa dotarła do miejsca oddalonego od linii frontu o kilkanaście kilometrów. O sytuacji w tamtym rejonie opowiadał w czasie spotkań zorganizowanych w parafii św. Franciszka w Zabrzu, gdzie pracuje i gdzie głównie przeprowadzane są zbiórki. Chociaż ten wyjazd był najdalszym na wschód, to – jak mówi – tam wszędzie jest niebezpiecznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.