Na diecezjalny konkurs plastyczny wpłynęło około 80 prac opowiadających o Kościele gliwickim.
Finał z wręczeniem nagród laureatom Diecezjalnego Konkursu Plastycznego „30 lat diecezji gliwickiej – moja diecezja, moja parafia, moja rodzina, JA” odbył się wczoraj w Społecznej Szkole Podstawowej Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Bytomiu.
Wpłynęło 80 prac, które oceniane były w dwóch kategoriach: klas I-IV oraz V-VIII szkół podstawowych. Spośród nich komisja wyłoniła 16, które zostały nagrodzone.
- Dostaliśmy bardzo dużo prac i wybór laureatów był naprawdę trudny. Były one na wysokim poziomie, wykonane ciekawymi technikami, jak np. obraz zrobiony za pomocą kawy. Patrząc na wiele prac od razy wiedziałyśmy, jaki kościół, miejsce czy osobę przedstawiają - mówi katechetka Barbara Grajcar, która zorganizowała konkurs razem z Bożeną Gawęcką i Eweliną Knopek.
W obu kategoriach przyznano po dwa pierwsze miejsca: wśród uczniów klas młodszych otrzymały je Lena Marciniak z kl. III Szkoły Podstawowej nr 54 w Bytomiu i Paulina Pawlak z kl. IV Szkoły Podstawowej im. J. Rogera w Sośnicowicach, a w kategorii klas starszych - Zuzanna Jaworowska z kl. V Szkoły Podstawowej im. J. Rogera w Sośnicowicach i Jakub Krochmal z kl. VIII Społecznej Szkoły Podstawowej Towarzystwa Oświatowego w Bytomiu.
Organizatorzy chcieli zainteresować uczniów historią Kościoła i regionu śląskiego, a przede wszystkim diecezji gliwickiej, która w tym roku obchodziła 30. rocznicę powstania.
- Nagrodziliśmy 16 prac, ale wszystkie zostały powieszone w naszej szkolnej galerii. Widać w nich serce, pomysł i ogromny wkład pracy. Cieszę się tak dużym zainteresowaniem konkursem. Bardzo miłe było to, że na finał uczniowie przyjechali nie tylko z nauczycielami, ale byli też rodzice i dziadkowie. Można powiedzieć diecezja to parafie, rodziny, my, a w czasie finału było to widoczne na żywo - dodaje organizatorka.
Gościem finału konkursu był bp Andrzej Iwanecki, który wręczył nagrody laureatom. Podkreślił, że diecezja to wspólnota ludzi wierzących, żywy Kościół. I zawsze powinniśmy stać blisko Boga, blisko krzyża Jezusowego jak św. Jan. Zachęcał też do tego, by być Kościołem, który wspiera i towarzyszy, który potrafi powiedzieć „Oto jestem” w życiu i w krzyżach własnych oraz tych, którzy idą obok.