Osoby życia konsekrowanego z diecezji gliwickiej pielgrzymowały do sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gliwicach.
Omawiając misję uczniów Chrystusa, odnosząc się do słów Zbawiciela z Ewangelii: "Nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie" (Łk 10,20), biskup podkreślił, aby nigdy nie tracić z oczu tego ostatecznego celu naszego działania, choć droga ku niemu często wiedzie przez cierpienia i krzyż.
Podkreślając, że wśród powołanych "niewielu jest mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych", ale że Bóg wręcz zakrył te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawił je prostaczkom, wskazał następnie na patronkę dnia - św. Teresę od Dzieciątka Jezus, karmelitankę bosą, ogłoszoną doktorem Kościoła w 1997 r. przez papieża Jana Pawła II. Jej pokorne, ukryte życie, naznaczone cierpieniem od młodości, i realizowana w życiu zakonnym mała droga dziecięctwa Bożego oraz przykład spełniania z uśmiechem, bez buntu, najzwyklejszych codziennych obowiązków pozostają aktualną wskazówką w każdych okolicznościach, przy każdym wyborze lub decyzji, jak żyć miłością.
Wreszcie, stawiając św. Teresę za wzór modlitwy wstawienniczej (w kontekście nawrócenia przestępcy Henri Pranziniego), biskup zaapelował do zgromadzonych o modlitwę w intencji kapłanów, poddawanych dziś wielorakim próbom i kryzysom. Na zakończenie powierzył zgromadzonych Matce Bożej Nieustającej Pomocy, prosząc, by wyjednała u Boga łaskę, aby imiona wszystkich zostały zapisane w niebie.