Podczas gdy w nocy rowerzyści NINIWA Team rozjeżdżali się już do swoich domów po wyprawie na Nordkapp, piechurzy wczesnym rankiem wylecieli do Czarnogóry.
Przed nimi
W środę wieczorem prowincjał polskich oblatów o. Paweł Zając przewodniczył pożegnalnej Eucharystii w kaplicy Świętych Młodzianków przy Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku. Po niej 24 piechurów wyjechało na lotnisko w Pyrzowicach, skąd rano odlecieli do Podgoricy, stolicy Czarnogóry.
– Lądujemy, busem lub autostopem udajemy się do miejscowości Kolasin, wyruszamy
Podobnie jak rowerzyści, także piechurzy w ramach wspólnej Operacji MIR ofiarują trud drogi w intencji pokoju na świecie, szczególnie w Ukrainie.
Cel pieszych wypraw: być silnym i wrażliwym
– Wydaje się, że nie ma tu sprzeczności, a jednak jedno i drugie wymaga pracy nad sobą. Taki cel pieszych wypraw NINIWA Team uświadomiłem sobie w 2019 roku. Wędrówka przez Rumunię pomogła mi odkryć dobroć Boga i Jego piękno, kiedy chłonąc wszystkie karpackie widoki, trudno było oprzeć się geniuszowi Autora. W byciu silnym pomagała droga, to ona ustalała reguły: wymagała, zaskakiwała, zalewała nogi zamieniając się w rzekę, wyczerpywała na ostatnich kilometrach i ujawniała moje słabości – wspomina o. Ochlak jedną z poprzednich wędrówek.
Co jeszcze można przeżyć na wyprawie pieszej? Na przykład nocleg w tartaku gdzieś w Karpatach, wieczorne opowieści wśród mołdawskich winnic czy Msze święte na plaży Czarnego Morza. – A przede wszystkim zobaczyć wewnętrzny świat kogoś drugiego, świat tęsknot i pragnień, i niczego nie przyspieszać… To łączy, a troska o ludzi dodaje delikatności – dodaje lider piechurów.
Piechurzy mają w nogach już 2 tysiące kilometrów
Piesze wyprawy NINIWA Team narodziły się obok wypraw rowerowych i wynikają z zamiłowania o. Dominika Ochlaka do chodzenia. Piechurzy przemierzają drogę na tych samych zasadach co rowerzyści: idą „na wiarę” zwykle ponad
Pierwsza wyprawa odbyła się w 2018 roku i prowadziła drogą Świętego Jakuba z Lizbony do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Druga wiodła z Sybina w Rumunii przez łuk Karpat do miejscowości Prymorskie na Ukrainie, mijając wioski w Mołdawii. Podczas trzeciej wyprawy w warunkach epidemii piechurzy przeszli
Relacje z wyprawy pieszej będą publikowane na stronie NINIWY – www.niniwa.pl – oraz na Facebooku i Instagramie.