Po kilkugodzinnej akcji, w której brało udział około 60 zastępów straży pożarnej, wieczorem udało się opanować ogień.
Do pożaru doszło wczesnym popołudniem w okolicy drogi wojewódzkiej nr 908, łączącej Tarnowskie Góry z Częstochową. Ogień objął około
- Sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie, w akcji jest 58 zastępów straży pożarnej - poinformowała ok. godz. 20.30 rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
Z uwagi na duże zadymienie na pewien czas został wstrzymany ruch na tej trasie, a także na łączącej się z nią drodze wojewódzkiej nr 912. Nie było żadnego zagrożenia dla ludzi - pożar wybuchł na terenie oddalonym od zabudowań. Strażaków wspomagały w akcji dwa samoloty gaśnicze i śmigłowiec Lasów Państwowych.
W niektórych miejscach ogień strawił tylko ściółkę, ale w innych zniszczył też drzewa. Straty zostaną oszacowane po zakończeniu akcji strażaków. Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach Marek Mróz przypomniał, że od dłuższego czasu w regionie nie było większych opadów.
Według niego wszystko wskazuje na to, że pożar miał swoje źródło w okolicy Huty Cynku Miasteczko Śląskie, następnie ogień przeniósł się przez DW
Strażacy relacjonowali, że akcję utrudniał silny i zmieniający kierunek wiatr oraz niska wilgotność ściółki. Na początku ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko.
To kolejny duży pożar lasu w ostatnich dniach w regionie. W piątek kilkanaście zastępów strażaków gasiło ogień, który objął
Strażacy z woj. śląskiego od kilku dni informują o wysokim zagrożeniu pożarowym związanym z niską wilgotnością ściółki. Do 19 maja straż pożarna w regionie odnotowała ponad 160 pożarów w lasach o łącznej powierzchni prawie