Muzycy kościelni oraz uczniowie Diecezjalnej Szkoły Muzycznej II st. i Studium Muzyki Kościelnej przeżywali swoje wielkopostne skupienie.
Spotkanie rozpoczęło nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego w katedrze, podczas którego modlitwą, śpiewem i medytacyjną muzyką organową uczestnicy błagali Boga o miłosierdzie i pokój dla świata, zwłaszcza dla pogrążonej w wojnie Ukrainy.
W wygłoszonej konferencji gość spotkania ks. prof. Grzegorz Poźniak, muzykolog z Opola, przytoczył słowa św. Jana Pawła II z jednego z jego orędzi na Światowy Dzień Pokoju: "Pokój całego świata rodzi się w sercu pojedynczego człowieka".
Zaapelował o krzewienie pokoju w relacjach między sobą, bo w innym przypadku, "będąc posłusznym logice słów Jana Pawła II, stajemy się winni tej wojny". Z tego powodu - jak zauważył - na dniu skupienia należy stawiać sobie pytanie o prawdę swojego życia, bo to jest kluczem do prawdziwego szczęścia. - Ile nauczyliśmy się o miłości Pana Jezusa i Jego planach w stosunku do nas w specyficznej "kościelnej szkole", do której chodzimy każdego dnia? - pytał.
Regina Kudla, obchodząca 70-lecie posługi organistowskiej, przyjmuje gratulacje od dr Marioli Brzoski, dyrektor Diecezjalnej Szkoły Muzycznej II st. Archiwum prywatneDruga część spotkania, która odbyła się w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II przy katedrze, rozpoczęła się od złożenia gratulacji i życzeń Reginie Kudli, wieloletniej organistce z Turzy koło Kuźni Raciborskiej, która przed kilkoma tygodniami obchodziła 70-lecie posługi organistowskiej w swojej parafii. Służy nadal podczas liturgii, pomimo 95 lat. Ona stała się także bohaterką wywiadu rzeki, który ukazał się w opolskiej serii wydawniczej "Śląska Fermata". Ksiądz profesor Poźniak, który jest redaktorem wydania, zauważył, że czytając ten wywiad, z podziwem spoglądamy na jej piękne życie. Zaś sędziwa jubilatka stwierdziła, że ona zrobiła tylko to, co do niej należało.