Tegoroczni maturzyści z diecezji gliwickiej pielgrzymowali na Jasną Górę.
Jak co roku przed egzaminem dojrzałości, uczniowie modlili przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej, pamiętając tym razem też o swoich rówieśnikach z Ukrainy. Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył diecezjalny duszpasterz młodzieży ks. Marcin Paś.
- Nasi rówieśnicy z Ukrainy, jak my, powinni przygotowywać się do matury i myśleć o swojej przyszłości. Zostało im to odebrane - podkreślali maturzyści.
Łukasz Mikocki z II Liceum Ogólnokształcącego im. W. Wróblewskiego w Gliwicach cieszył się, że choć niewielu przyjechało, by wyrazić modlitwę za wszystkich, to jest ona bardzo potrzebna, bo „gdzie dwóch, trzech się modli, tam jest Jezus”. - Pamiętam o naszych sąsiadach ze wschodu. Myślę, że ich przyszłość, ich nadzieje na dorosłe życie bardzo mocno się załamały. Bardzo im współczuję. I nie chciałbym, żebyśmy byli na ich miejscu - powiedział maturzysta.
- Chcę zawierzyć Bogu wszystkie sprawy, żeby napełnił moje serce spokojem. Modlę się również o pokój w Ukrainie. Boję się, że nie będę mogła skupić się na maturze, w takim stopniu, w jakim mogłabym się skupić, gdyby sytuacja była inna. Cały czas myślę, jak czują się nasi rówieśnicy za wschodnią granicą. Bardzo nas to dotyka - wyraziła z kolei swoje myśli Ania z Liceum im. Adama Mickiewicza w Lublińcu.
- Trzeba nie bać się pytać i szukać sensu życia, by mimo niepokojów i lęków, nie bać się zawierzyć Bogu - powiedział ks. Marcin Paś. - Pragniemy, aby młodzi mogli się tutaj zastanowić tak głęboko nad tym, jaki jest cel życia, żeby mimo trudności, mimo paraliżu, bo i tego wielu z nich doświadcza na początku tych wojennych czasów, żeby nie bali się zawierzyć Bogu - podkreślił.
Pielgrzymka pod hasłem: "Tutorial na życie", a tegorocznym tematem były słowa z Listu do Koryntian: „Przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu" (1 Kor 1,26). Po Mszy św. maturzyści odprawili Drogę Krzyżową przy stacjach autorstwa Jerzego Dudy-Gracza.