Kościół św. Józefa Robotnika w Zawadzie Książęcej budowano w mrocznych czasach stalinizmu. Został ukończony w 1956 roku, po dwóch latach prac.
Zgłębiając historię jego powstania, można natrafić na wiele intrygujących faktów. – Zaskakujące jest już to, że ksiądz radca Ewald Pelka, który się o niego starał, w ogóle uzyskał zgodę na budowę – mówi ks. Andrzej Śmieszek, proboszcz parafii od 2008 roku. – W pierwotnych planach miał to być kościół w stylu neogotyckim, ale władze narzuciły halowy styl budowli, aby można ją było bardzo łatwo przekształcić na inne cele. Prawdopodobnie tytuł św. Józefa Robotnika także został w jakiś sposób narzucony przez władze, ale tego się już raczej nie dowiemy – zaznacza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.