W katedrze gliwickiej po ponad dwóch latach przerwy odbył się Światowy Dzień Młodzieży w łączności z papieżem Franciszkiem.
W tym roku ŚDM na szczeblu diecezjalnym po raz pierwszy odbył się nie w Niedzielę Palmową, ale w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata - i tak już ma pozostać.
Eucharystii przewodniczył bp Jan Kopiec, a kazanie wygłosił bp Andrzej Iwanecki. Wszystkich przywitał ks. Marcin Paś, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
- Naczekaliśmy się, żeby zgromadzić się w katedrze. Bo ostatni raz było nas tutaj tak wielu dwa i pół roku temu w Niedzielę Palmową. Chcemy wspólnie razem wpatrywać się w Chrystusa, chcemy też łączyć się z całym Kościołem - mówił.
Hasłem tegorocznego ŚDM są słowa z Dziejów Apostolskich: „Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś”.
Msza św. w katedrze gliwickiej. Klaudia Cwołek /Foto GośćBiskup Jan Kopiec, rozpoczynając wspólną liturgię Mszy św., podkreślił, że do podtrzymywania łańcucha wiary potrzeba kolejnych wspaniałych ludzi.
- Czy takimi jesteśmy, trudno powiedzieć. Każdy z nas musi w swoim sumieniu zobaczyć, na ile potrafi być świadkiem Jezusa Chrystusa w życiu. Bo mówić, śpiewać nawet, pięknie się bawić i tańczyć to każdy potrafi. Ale czy potrafimy świadczyć o Jezusie Chrystusie pięknym życiem, uczciwym życiem i bardzo poważnym jego traktowaniem, które jest jedynym darem? - mówił bp Kopiec.
W kazaniu bp Iwanecki nawiązał do wczorajszej uroczystości beatyfikacji młodego męczennika ks. Jana Franciszka Machy, który podczas II wojny światowej w Katowicach złożył ofiarę ze swojego życia.
Bp Andrzej Iwanecki podczas kazania. Klaudia Cwołek /Foto GośćWymieniał, czego nas uczy nowy błogosławiony - przede wszystkim wierności Bogu i Bożym sprawom, niezależnie od okoliczności, nieraz bardzo ciężkich; że w całym naszym życiu mamy kierować się najważniejszym przykazaniem miłości do Boga i do człowieka; wrażliwości na drugiego człowieka i pomocy w miarę naszych sił, nawet kiedy jest ona zakazana przez niesprawiedliwe prawo silniejszego; postawy poświęcenia i służby, którą wykonujemy ze względu na Boga.
- Uwierzył miłości, poświęcił się dla miłości i Bóg, który jest miłością, po jego męczeńskiej śmierci przyjął go do siebie - podkreślił bp Iwanecki.
Nawiązał też do orędzia papieża Franciszka na tegoroczny, 36. Światowy Dzień Młodzieży, w którym rozważane jest powołanie prześladowcy Szawła na świadka Jezusa Chrystusa.
„Pan wybiera tego, kto wręcz go prześladuje, całkowicie wrogiego Jemu i Jego uczniom. Ale dla Boga nie ma osoby, która byłaby stracona. Za sprawą osobistego spotkania z Nim, zawsze jest możliwe rozpoczęcie na nowo. Żaden młody człowiek nie jest poza zasięgiem łaski i miłosierdzia Bożego. O żadnym nie można powiedzieć: jest zbyt daleko…, jest zbyt późno… Iluż młodych z zapałem przeciwstawia się i robi na opak, ale w sercu noszą ukrytą potrzebę zaangażowania się, kochania ze wszystkich sił, identyfikowania się z pewną misją!” - cytował papieża Franciszka i zachęcał do przekazania tych słów rówieśnikom.
Odnosząc się do wyboru ks. Jana Machy i uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata kazanie bp Iwanecki zakończył pytaniem: czy chcę należeć do tego królestwa, którego najwyższym prawem jest przykazanie miłości?
Kazanie bp. Andrzeja Iwaneckiego:
Pod koniec Eucharystii bp Iwanecki poświęcił ikonę Trójcy Świętej, która ma towarzyszyć spotkaniom synodalnym i spotkaniom młodzieży.
Bp Andrzej Iwanecki poświęcił ikonę Trójcy Świętej. Klaudia Cwołek /Foto GośćOprawę muzyczną liturgii przygotował zespół Pełni Życia pod przewodnictwem Bernadetty Michalik, który zaprasza w swoje szeregi wszystkich chętnych.
Po Eucharystii młodzież została zaproszona do Centrum Edukacyjnego im. Jana Pawła II na poczęstunek oraz spotkanie o synodzie i z tiktokerką i influencerką Gabrielą Bagan.
Druga część spotkania w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II w Gliwicach. Klaudia Cwołek /Foto Gość