- W spisie powszechnym pozostało do spisania jeszcze 25 proc. mieszkańców woj. śląskiego - powiedziała w Radiu eM Grażyna Witkowska, wicedyrektor Urzędu Statystycznego w Katowicach. To nienajlepszy wynik, bo w skali kraju spisanych jest 80 proc. obywateli. Do końca spisu pozostało osiem dni.
Dla tych, którzy nie potrafią wygospodarować czasu na udział w spisie, zostanie zorganizowana Noc Spisowa w najbliższą sobotę (25.09) - zapowiedziała Grażyna Witkowska. Czynna będzie infolinia pod nr tel. 22 279 99
Jak wyjaśniła Grażyna Witkowska, zdecydowana większość pozostałych osób jest już objęta działaniem rachmistrzów spisowych, którzy nawiążą z nimi kontakt w najbliższych dniach.
Woj. śląskie jest natomiast na czele pod względem liczby osób (46%), które spisały się przez internet.
Wicedyrektor katowickiego Urzędu Statystycznego zwróciła uwagę, że w tegorocznym Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań zadano nowe pytanie – o szczegółowy adres miejsca zatrudnienia, co ma przynieść informację o liczbie osób dojeżdżających do pracy i pokonywanej odległości. Zauważyła też, że pandemia wpłynęła nie tylko na sposób spisywania, ale też będzie miała przełożenie na niektóre dane, np. miejsce przebywania studentów w dniu, którego dotyczy spis, czyli 31 marca br.
Pierwsze, wstępne wyniki spisu powszechnego, dotyczące głównie liczby ludności - jak zapowiedziała Grażyna Witkowska - powinny być znane za ok. pół roku.