To kolejna akcja charytatywna "Katolika". Wcześniej pomogli wyremontować szkołę w Kenii.
Przy okazji obchodzonego dnia sportu szóstoklasiści z Zespołu Szkół Katolickich w Zabrzu sprzedawali lemoniadę i owocowe przekąski, a także zebrane wcześniej książki, które inni mogli kupić za symboliczną kwotę i zabrać ze sobą na wakacje. Można też było zrobić sobie zdjęcie w fotobudce.
Wszystko po to, żeby wesprzeć swoich rówieśników z Fundación de las Mujeres Indígenas de la Amazonia Ecuatoriana w Ekwadorze. To kolejna taka akcja w zabrzańskim "Katoliku". Przed Wielkanocą uczniowie przeprowadzili charytatywną licytację świątecznych ozdób na remont szkoły w najuboższej dzielnicy Nairobi, stolicy Kenii.
Pomaganie jest możliwe dzięki współpracy szkoły z Fundacją Good Network, która prowadzi projekt mający na celu poznawanie się i rozmowy online rówieśników z różnych części globu, prowadząc do zainteresowania ich sprawami i w konsekwencji udzielenia potrzebnego wsparcia.
Małgorzata Kamska, pedagog i informatyk w Zespole Szkół Katolickich w Zabrzu, która koordynuje zbiórkę wraz z Anną Zawadą-Michalską, przyznaje, że międzykontynentalne lekcje były ogromnym przeżyciem dla obu stron. Ze względu na sporą różnicę czasu uczniowie z Zabrza zostawali w szkole po lekcjach, podczas gdy w Ameryce Południowej był jeszcze poranek.
Dzieci z Ekwadoru podczas międzykontynentalnej lekcji z uczniami z Zabrza. Facebook: Zespół Szkół Katolickich w Zabrzu- Na pierwszych zajęciach, które prowadzimy w języku hiszpańskim, opowiadaliśmy o Polsce, za to Ekwadorczycy poczuli się w roli gospodarzy i zaskoczyli nas przywitaniem w tradycyjnych strojach, śpiewami i tańcami, próbowaliśmy też nauczyć się języka keczuwa - relacjonuje.
W sumie organizatorom udało się zebrać 3520 zł. Tym razem środki zostaną wykorzystane na artykuły papiernicze i pomoce naukowe, których dzieciom z Ekwadoru najbardziej brakuje.