Bp Andrzej Iwanecki pobłogosławił organy w kościele Matki Bożej Matki Kościoła w Lisowie.
Dzisiaj po raz pierwszy zabrzmiał instrument podczas uroczystości tzw. wybudzenia organów. - Instrument ma 1730 piszczałek, każda inna, ale zestrojone grają na chwałę Boga. I my przychodzimy do kościoła, żeby się zestroić z sercem Jezusa, aby potem współgrać w harmonii – powiedział proboszcz ks. Kazimierz Bartosik.
Inauguracyjny koncert na nowych 26-głosowych organach piszczałkowych wykonał prof. Julian Gembalski. Wcześniej odbyło się nabożeństwo z pobłogosławieniem instrumentu.
Prof. Julian Gembalski przy organach. Mira Fiutak /Foto GośćBp Andrzej Iwanecki podkreślił, że od wieków wszystkie elementy wyposażenia kościołów są ukierunkowane na sprawowanie Eucharystii. - Człowiek wykorzystując swoje talenty, tworzył przepiękne dzieła, ofiarując je Bogu. Wśród nich jest także instrument muzyczny, czyli organy piszczałkowe. Nierzadko to najdroższe wyposażenie świątyni. Organy spełniają w liturgii służebną rolę. Piękna gra na nich ma podnosić serca ludzkie ku Bogu i jednoczyć wszystkich we wspólnej, harmonijnej modlitwie - powiedział biskup, dodając, że gra na organach i pielęgnowanie pięknego śpiewu liturgicznego służy oddawaniu należnej czci Bogu .
Słowo bp. Andrzeja Iwaneckiego:
Ks. Adam Kozak, referent diecezji gliwickiej ds. muzyki kościelnej, przypomniał historię tego przedwojennego instrumentu. Organy zostały zbudowane w latach 1937-1938 przez firmę Carla Berschdorfa z Nysy. Zanim trafiły do kościoła w Lisowie, używane były w innej świątyni - w kościele św. Józefa w Bytomiu, w dzielnicy Dąbrowa Miejska, który z powodu szkód górniczych został wyburzony.
Kiedy zapadła decyzja o jego rozbiórce, organy zostały zdemontowane i przechowane w warsztacie organmistrzowskim mgr. inż. Henryka Hobera w Oleśnie, gdzie przeszły remont i modernizację. Po zakupieniu ich przez parafię w Lisowie, zostały ponownie zbudowane przez tego organmistrza w nowym miejscu.
Po koncercie (od lewej) prof. Julian Gembalski i Henryk Hober. Mira Fiutak /Foto GośćWiele elementów instrumentu zostało wymienionych. - Można powiedzieć, że te organy są w co najmniej połowie, jeśli nie więcej, nowe - podkreślił ks. Kozak. - Nieodzownym elementem uroczystości błogosławieństwa organów jest prezentacja instrumentu. Będziemy mogli usłyszeć jego bogactwo dźwięków, podczas koncertu jednego z najwybitniejszych organistów polskich, a także europejskich i światowych. Dziękujemy, że przyjął to zaproszenie, by ukazać nam nowe życie tego instrumentu - powiedział.
W programie inauguracyjnego koncertu znalazły się m. in. utwory Jana Sebastiana Bacha, Moritza Brosiga oraz improwizacja prof. Juliana Gembalskiego na temat pieśni „Być bliżej Ciebie chcę”. O wybór tytułu do improwizacji organista poprosił przed koncertem bp. Andrzeja Iwaneckiego.
Uroczystość pobłogosławienia organów w lisowskim kościele. Mira Fiutak /Foto Gość