Czasami historia po latach przybiera kształt, jaki ciężko byłoby przewidzieć u jej początku. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się kolejne wydarzenia jeszcze głębiej wskazują sens pierwotnych spraw. Tak właśnie jest w przypadku świętego Józefa z Tarnowskich Gór.
W naszym józefowym cyklu tym razem zaglądamy do Tarnowskich Gór i „tego małego kościoła przy cmentarzu”, jak często bywa określany przez mieszkańców. To miejsce położone na skraju parku ma dość długą, bo ponadstuletnią historię, choć nie od początku związaną z kościołem i własną parafią, a właśnie z miejscem pochówku.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści