Bp Jan Kopiec: Powinny nam w serca zapaść bardzo głęboko niemałe już rzesze - nie tylko w naszym rejonie czy nawet w całej Ojczyźnie - osób, które przegrały walkę z zaraźliwą chorobą.
W katedrze gliwickiej 15 marca sprawowana była Eucharystia w intencji wszystkich osób zmagających się z koronawirusem: ofiar i ich rodzin, chorych i pracowników służby zdrowia, wolontariuszy i wszystkich tych, którzy znajdują się na pierwszej linii frontu w tym trudnym czasie.
Na krótko przed jej rozpoczęciem proboszcz parafii katedralnej ks. Bernard Plucik poinformował wiernych o śmierci śp. bp. Gerarda Kusza.
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił bp Jan Kopiec, który prosił też o modlitwę za śp. biskupa.
Słowo wstępne bp. Jana Kopca:
Wraz z Ojcem Świętym Franciszkiem gromadzimy się w diecezjach, by z Bogiem szczerze trwać na refleksji o kondycji naszej ludzkiej duszy i nadziei. Bowiem tej potrzebujemy w tej chwili najbardziej - mówił biskup gliwicki w kazaniu, w którym podsumował miniony rok w aspekcie duchowym i moralnym.
Po raz kolejny wyraził swoją opinię na temat podejścia do pandemii.
- Na pewno powinniśmy się z pokorą nauczyć i przyzwyczaić do przestrzegania podejmowanych przez władze państwa i samorządy terytorialne wskazań, by się chronić przed niełaskawym zachorowaniem; wiemy, że nie jest to łatwe, bo odzywają się tęsknoty za nie zawsze przekonującą swobodą i wolnością w poruszaniu się. Powinny nam w serca zapaść bardzo głęboko niemałe już rzesze - nie tylko w naszym rejonie czy nawet w całej Ojczyźnie - osób, które przegrały walkę z zaraźliwą chorobą - zaznaczył.
Uczestnicy Mszy w katedrze. Klaudia Cwołek /Foto GośćBp Kopiec wezwał też do podjęcia bolesnej i odpowiedzialnej drogi oraz postawy dojrzałej odpowiedzialności za siebie i osoby, z którymi wspólnie przechodzimy przez życie.
- Ja sam, nie tylko w tej katedrze, wiele razy przemawiałem z wezwaniem o rozsądek. Jestem świadom, że nierzadko spotykało się to z odruchem niechęci, ale jestem pewien, że tylko taki sposób jest jedynym sposobem, by rozumnie przeciwstawiać się ciągle zagrażającej pandemii.
Kazanie bp. Jana Kopca:
Przypomnijmy, że rok temu, w następnym dniu po ogłoszeniu w Polsce zagrożenia epidemicznego i zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób, bp Kopiec podjął decyzję, że Msze św. i nabożeństwa będą odbywać się bez udziału wiernych.