Powoli dobiega końca zakrojony na ogromną skalę remont przyszłej siedziby ośrodka terapii dla dzieci i młodzieży w nałogach. Pomieszczenia są już gotowe, ale trzeba je jeszcze urządzić.
Ruszyła zbiórka na wyposażenie placówki dla uzależnionych. „Jeszcze tylko stoliczek i biureczko, szafa i łóżeczko, a możesz sprawić, że czyjeś życie stanie się piękniejsze” – chociaż potrzeb jest znacznie więcej, takim hasłem Fundacja Dom Nadziei zachęca do pomocy w urządzeniu ich nowej, większej siedziby w Gliwicach, której remont jest już na ukończeniu.
Działający od 26 lat w Bytomiu ośrodek – jedna z trzech tego typu placówek na Śląsku – zajmuje się terapią uzależnień u dzieci i młodzieży, rocznie pomaga ok. 500 osobom w poradni i ok. 100 osobom, które podejmują leczenie stacjonarne. Wkrótce może być ich jeszcze więcej.
Ciepłe miejsce dla 30 podopiecznych
Dom Nadziei to w niektórych przypadkach jedyny ciepły dom, jaki mają w życiu młodzi ludzie, którzy doświadczając bólu i upokorzeń, sięgnęli po niewłaściwe środki. Aby dać im szansę na zmianę, w tym miejscu specjaliści prowadzą z nimi nie tylko intensywną terapię, ale też wspierają w odkrywaniu i rozwijaniu talentów i pasji, które odgrywają ogromną rolę w procesie zdrowienia. Przeprowadzka do wydzierżawionego budynku po byłym Gimnazjum nr 19 w gliwickiej dzielnicy Łabędy ma pozwolić na zwiększenie liczby pacjentów oraz dostosowanie pomieszczeń do obecnych wymogów. Poza ośrodkiem stacjonarnym i poradnią zdrowia psychicznego w nowym miejscu znajdą się wszystkie potrzebne sale do terapii, a także hostel dla osób, które po zakończonym leczeniu podejmą pracę. W Gliwicach Dom Nadziei będzie mógł przyjąć na terapię stacjonarną jednocześnie 30 podopiecznych. Może się wydawać, że to niewiele, jednak problemy, z jakimi zmagają się uzależnieni młodzi ludzie, oraz specyfika ich leczenia sprawiają, że to maksymalna liczba młodych, którym opiekunowie i terapeuci będą w stanie efektywnie pomagać.
Święty Józef się stara
Od jesieni 2018 roku budynek po dawnej szkole przeszedł generalny remont, który jest już praktycznie zakończony. Teraz fundacja postanowiła uruchomić zbiórkę na portalu zrzutka.pl, żeby zebrać środki na wyposażenie nowej siedziby. Obecna sytuacja ośrodka jest bardzo trudna i brakuje już pieniędzy na kosztowne meble, które w tym przypadku muszą spełniać standardy dla placówek terapeutycznych. Poza tym do wykonania pozostaje jeszcze zagospodarowanie terenu wokół ośrodka – wymiana ogrodzenia, wybrukowanie parkingu czy zasadzenie zieleni. To wszystko składa się na potężne kwoty. – Na razie św. Józef mocno się stara, ale musi te pieniądze jeszcze zdobyć – mówi ks. Bogdan Peć MSF, dyrektor Domu Nadziei. Jak przekonują organizatorzy zbiórki, każdy, kto pomoże, będzie mógł zobaczyć realne efekty swojego wsparcia, ponieważ fundacja cyklicznie organizuje wydarzenia takie jak „Urodziny Domu Nadziei” czy „Gala Honorowych Dawców Nadziei”, podczas których jest okazja, by osobiście poznać pracowników i wychowanków. Przeprowadzka do nowej siedziby może rozpocząć się już w czerwcu, a uroczyste otwarcie Domu Nadziei w Gliwicach planowane jest na 19 września, czyli uroczystość Matki Bożej z La Salette – pod Jej wezwaniem będzie bowiem ośrodkowa kaplica.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się