Imię świętego Józefa, zanim został patronem wyjątkowego zabrzańskiego kościoła, obecne było w nazwie działającej wspólnoty liturgicznej.
Przed drugą wojną światową wśród mieszkańców, którzy nie mając w pobliżu kościoła, gromadzili się na Mszy św. przy prowizorycznie przygotowanym ołtarzu w Waldschule, czyli szkole pod lasem (obecnie SP nr 15), zawiązała się grupa Notgottesdienstgemeinschaft St. Josef. Tam regularnie w niedziele i święta sprawowano liturgię, zanim wybudowano nowoczesną wówczas świątynię, która powstała w ekspresowym tempie według modernistycznego projektu słynnego niemieckiego architekta z Kolonii Dominikusa Böhma.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.