Nowy numer 17/2024 Archiwum

Rodzina ma swoich misjonarzy

Pochodzące z Holandii zgromadzenie osiedliło się w Gliwicach po II wojnie światowej i objęło opieką niewielki kościółek, który ufundował praktykujący Żyd na prośbę katolickich zakonnic.

Ta nietypowa historia dotyczy kościoła Świętej Rodziny położonego przy ul. Chorzowskiej, blisko granicy z Zabrzem. W 1898 roku siostry boromeuszki, pracujące w obrębie nowo powstałego osiedla, zwróciły się z prośbą do właściciela huty, aby wybudował dla mieszkańców kościół. Oscar Huldschinsky, choć nie był chrześcijaninem, zgodził się i pokrył koszty inwestycji. W ten sposób powstała nie tylko mała świątynia – nazywana przez jakiś czas kaplicą Huldschinskiego – ale także połączone z nią zabudowania, gdzie siostry prowadziły przedszkole.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy