W diecezji gliwickiej przybywa kapłanów zakażonych koronawirusem, a kolejni księża trafiają na kwarantannę.
Kwarantanna objęła już w różnym okresie m.in. jezuitów w Gliwicach, oblatów w Lublińcu, kapucynów w Bytomiu, kamilianów w Zabrzu oraz niektóre probostwa diecezji gliwickiej. Z powodu koronawirusa zamknięta była także kuria gliwicka.
Księża ratują sytuację zastępstwami, prosząc o pomoc kapłanów z innych miejsc.
W kościele kapucynów w Bytomiu w tym tygodniu, podobnie jak w poprzednim, nie ma w ogóle Mszy. Kościół otwarty był tylko na niedzielną liturgię i dopiero w sobotę wieczorem będzie tam Różaniec i Eucharystia.
"Prosimy o modlitwę w intencji braci kapucynów, a także za wszystkich zakażonych i chorych oraz za służbę zdrowia, której patronuje św. Łukasz. Bardzo prosimy o przestrzeganie zaleceń sanitarnych takich jak: zachowanie odpowiedniego dystansu, noszenie maseczek oraz dezynfekcja rąk. Informujemy też, że w naszym kościele może przebywać maksymalnie 220 osób. Zalecamy także przyjmowanie Komunii św. »na rękę«. I dbajmy o siebie nawzajem!" - napisano w ogłoszeniach kapucyńskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bytomiu.
Trudności w terenie jest więcej. Z powodu sytuacji epidemicznej w gliwickiej katedrze został na przykład ponownie zawieszony stały dyżur w konfesjonale w ciągu dnia.
Żeby zapobiec paraliżowi, w nowych wytycznych Kurii Diecezjalnej w Gliwicach w związku z pandemią (weszły w życie 17 października) znalazł się m.in. zapis, że "należy także zawiesić wszelkie spotkania organizowane w gronie kapłanów oraz ograniczyć indywidualne spotkania księży, by nie dopuścić do sytuacji, w której nie będzie dostępnych kapłanów, mogących sprawować posługę duszpasterską".
Jest też podane rozwiązanie na wypadek choroby i kwarantanny duchownych danej parafii. W przypadku, gdy Msza św. miała być koncelebrowana, biskup zezwolił, by w kościele celebrował ją jeden kapłan w jednej intencji, pozostałe zaś mogą odprawić na plebanii księża znajdujący się w kwarantannie.