Plany były ambitne – jak każdego roku. Gwiazdą otwarcia miała być Ania Wyszkoni. Miasta i gminy w regionie chciały okazać wsparcie rodzinom, tworząc wydarzenia, w których wymiar familijny miał wybrzmieć szczególnie mocno. Wszystko zweryfikował koronawirus. Nie oznacza to zupełnego zaniechania świętowania.

XIII edycja MŚR odbywa się w okrojonym wymiarze. – Hasłem miały być słowa: „Rodzina przestrzenią spotkania”. Chociaż z oczywistych powodów konieczna była rezygnacja z organizacji m.in. publicznych spotkań, konferencji i koncertów, nadal istnieje możliwość odkrywania istoty i przesłania tego święta w przestrzeni naszych rodzin, którą w dobie pandemii powinny dopełniać nade wszystko życzliwe relacje i wzajemne wsparcie. W czasie zagrożenia zdrowia i życia to właśnie rodzina przejmuje wiele funkcji i zadań, które na co dzień realizują instytucje, współodpowiedzialne za jej właściwy rozwój – podkreśla abp Wiktor Skworc, który objął święto honorowym patronatem, wspólnie z bp. Janem Kopcem. – Tegoroczne święto z pewnością będziemy przeżywać w specyficzny sposób, ale nie zapomnimy o jego najważniejszym celu i znaczeniu – o pokazywaniu, jak wielką potęgą są rodziny. Rodziny, które dzisiaj, w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, znakomicie zdają egzamin. Ich członkowie pokazują, że właśnie rodzina jest najpewniejszą inwestycją i że to w niej możemy zawsze liczyć na wsparcie – dodaje Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza i koordynator MŚR. Początkiem święta w diecezji jest Msza św., odprawiona 24 maja o godz. 10 w intencji rodzin w katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach. Uczestniczyć w niej można także za pośrednictwem transmisji w TV Imperium.