"Niestety, musicie poczekać trochę dłużej na pełne spotkanie z Jezusem w Białym Chlebie, dlatego piszę do Was ten list" - zwraca się bp Jan Kopiec do dzieci.
List do dzieci przygotowujących się do Pierwszej Komunii Świętej oraz ich rodziców
Kochane Dzieci Komunijne!
Znacie na pewno opowieść o tym, jak Jezus wraz ze swoimi przyjaciółmi (apostołami) wsiadł do łodzi, aby przepłynąć na drugą stronę jeziora. Nagle zerwała się burza i coraz większe fale uderzały w płynącą łódź. Zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Uczniowie bardzo się bali, a Jezus spokojnie spał. W końcu postanowili Go obudzić, wołając: Jezu ratuj, bo giniemy! Jezus wstał, rozkazał falom i wiatrowi się uciszyć, i… burza zniknęła, zrobiło się cicho… Jezus spojrzał na apostołów i zapytał, dlaczego się bali, dlaczego nie ufali, że jeśli On jest z nimi, to są bezpieczni, nic im nie grozi (por. Mt 8,23-27).
Dobrze wiecie, że na świecie panuje pandemia. Wielu ludzi boi się zarażenia koronawirusem. Nie możemy się spotykać w szkole, spędzać wspólnie czasu z rówieśnikami, nie możemy robić wielu różnych rzeczy, które lubimy, bo nam zagrażają tak, jak burza apostołom. Nie możemy również wspólnie świętować tak, jak dotychczas w naszych kościołach. Nawet najważniejszą dla Was i całej Waszej parafii uroczystość Pierwszej Komunii ze względu na Wasze bezpieczeństwo musieliśmy przenieść na późniejszy czas. Niestety musicie poczekać trochę dłużej na pełne spotkanie z Jezusem w "Białym Chlebie". Dlatego piszę do Was ten list.
Pragnę Wam powiedzieć, że mimo tego, co się dzieje na świecie i w naszym kraju, Jezus jest ciągle z nami tak, jak był w łodzi z uczniami. Wtedy, w trakcie burzy na jeziorze, potrafił spokojnie zasnąć, wiedział, że nikomu nic nie grozi. Dziś On mówi do Was: Nie bójcie się, ja jestem z Wami!
Chcę Was zapewnić, że wielu ludzi modli się za Was, Drogie Dzieci. Wiem, że księża z Waszych parafii, siostry zakonne, katecheci, Wasi rodzice, dziadkowie i całe Wasze rodziny otaczają Was "płaszczem modlitewnej opieki". Proszę Was, Wy też się módlcie, abyście, gdy tylko będzie to możliwe, były przygotowane na spotkanie z Jezusem, Jego miłością i pokojem w pierwszej spowiedzi i Komunii Świętej. Nie zapomnijcie o tych wszystkich, którzy Was kochają: Waszych rodzicach, rodzeństwie, dziadkach, chrzestnych, księżach, katechetach, wspierajcie ich codziennymi, małymi gestami miłości.
Zaufajcie Jezusowi! On chce naszego dobra! On nie pozwoli nam zginąć! On uciszy każdą burzę w naszym życiu!
Kochane Dzieci, modlę się za Was, Waszych rodziców, rodziny i przyjaciół, żeby radość oczekiwania na Pierwszą Komunię Świętą ciągle wzrastała. A kiedy zagrożenie wirusem przeminie, wtedy będziecie z większą radością świętować w Waszym kościele ten ważny dla Was dzień.