Ponad 200 osób uczestniczyło w transmisji pielgrzymkowej Mszy św. z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
W tym roku tylko duchowo można było uczestniczyć w V Śląskiej Pieszej Pielgrzymce "Z buta po Miłosierdzie". W normalnych okolicznościach pielgrzymi wyszliby w czwartek z Bytomia i Gliwic, by w sobotę, po ponad 100 km drogi, dotrzeć do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
W poprzednich latach w trasę wyruszało nawet 120-130 pielgrzymów. Tym razem na miejscu obecnych było zaledwie kilka osób, m.in. z Grupy Razem Ogarniającej Modlitwą, za to w internetowej transmisji na żywo uczestniczyło ponad 200 duchowych pielgrzymów. Mszę św. w kaplicy sanktuarium odprawili ks. Krystian Bula i ks. Marcin Paś.
Ks. Krystian Bula - wprowadzenie.- Przeżywamy tę pielgrzymkę inaczej. Pieszo to tylko tyle, co z auta. Ale dużo bardziej duchowo i w świadomości tego, że Pan Bóg chce działać z mocą - mówił w kazaniu ks. Marcin Paś.
- Po ludzku chcielibyśmy czuć zmęczenie, widzieć odciski na naszych stopach, mieć gardła zdarte od śpiewania, cieszyć się liczbą pielgrzymów i tych osób, które nas przyjmowały, dzielić się tymi doświadczeniami. Tak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem, tak bardzo tęsknimy za tą normalnością - zauważył. - Ale jest inaczej. Gorzej? Nie. Mniej wartościowo? Każdy może odpowiedzieć sobie na to sam. Ale Pan Bóg ze swoją łaską chce trafić właśnie teraz, tutaj - dodał.
Ks. Marcin Paś - kazanie.Podczas tegorocznej pielgrzymki uczestnicy mieli rozważać drugi uczynek miłosierdzia względem duszy - "nieumiejętnych pouczać" - oraz szukać dróg realizacji dzieła miłosierdzia w swoim życiu. W przyszłym roku VI Śląska Piesza Pielgrzymka "Z buta po Miłosierdzie" odbędzie się od 30 kwietnia do 3 maja pod tym samym hasłem - "Panie, naucz mnie...".