dr hab. n.med. Jerzy Jaroszewicz

Jak zauważył ordynator oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu, najważniejsza obecnie w walce z wirusem SARS-CoV-2 jest profilaktyka, zwłaszcza bezwzględne mycie rąk. Wirus bowiem może do kilku godzin przetrwać poza organizmem człowieka (tzw. gospodarza). Nadziei lekarze upatrują w leku, którego - jak powiedział gość Radia eM - spodziewają się do końca roku, natomiast na szczepionkę trzeba będzie poczekać dłużej. Okres letni może ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, ponieważ jego utrzymywaniu się poza organizmem nie sprzyja środowisko suche i gorące.

Dr hab. Jerzy Jaroszewicz wyraził przekonanie, że zalecany 1 metr odstępu od innych osób, które mogłyby zarazić poprzez kichnięcie, to za mało. Przypomniał, że objawy, które powinny niepokoić to gorączka, kaszel i bóle mięśniowe.

Posłuchaj całej "Rozmowy poranka":