Wieczorna Msza w Środę Popielcową w gliwickiej katedrze sprawowana była w intencji parafian i diecezjan.
Liturgii na rozpoczęcie Wielkiego Postu przewodniczył bp Jan Kopiec.
- Znak posypania popiołem to przede wszystkim uznanie, że jesteśmy słabi. Że potrzeba nam bardzo wiele pokory, by przyznać, że błędy popełniamy, do niektórych błędów, niestety, przyzwyczajamy się. I tak idziemy przez świat, nie zauważając, że czas upływa, a także czas spotkania z Chrystusem jest coraz bliższy – mówił we wstępie do Mszy św. biskup gliwicki.
W homilii nawiązał do czytań z dzisiejszej liturgii oraz orędzia Papieża Franciszka na Wielki Post, którego mottem są słowa „W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!” (2 Kor 5, 20).
Homilia bp. Jana Kopca
- Jesteśmy ludźmi należącymi do Chrystusa, ale ciągle zmagamy się o naszą autentyczność, o naszą wiarygodność, o naszą uczciwość wobec Boga. On jest Panem i wiemy, że Jego oszukać nie można. To my sami siebie oszukujemy upraszczaniem i tylko i wyłącznie tworzeniem bardzo często różnych pozorów, że wypełniamy Boże zobowiązania. Że nawet podejmując bardzo piękne zadania do spełnienia jak modlitwa, post i jałmużna, możemy wcale nie posuwać się na drodze do nawrócenia i odnowienia naszego przymierza z Bogiem – powiedział biskup.
Obrzęd posypania głów popiołem na znak pokuty i nawrócenia nastąpił po homilii.
Na zakończenie Mszy św. bp Jan Kopiec zachęcił do częstszego sięgania w Wielkim Poście do Bożego Słowa i życzył, żeby wykorzystać ten czas na ożywienie w nas miłości i wiary w to, że Pan jest wśród nas, a my do Niego zdążamy.